Wygląda na to, że wycofany w nowszych wersjach konsoli Xbox One kontroler Kinect powróci. Tym razem jako kamera 4K, którą wykorzystamy do zabawy z konsolą Xbox One oraz w Windows 10.
Microsoft przez pewien czas bardzo mocno promował Kinect, jako idealny kontroler ruchowy przenoszący jakość grania na zupełnie nowy poziom. Ostatecznie urządzenie nie przyjęło się najlepiej i nie pojawiło się w zestawach z konsolami Xbox One S i One X. Głownie ze względu na zwiększenie kosztów produkcji oraz ostateczną cenę urządzenia.
Zobacz także: Czy Sony właśnie potajemnie zapowiedziało PlayStation 5?
Według mnie Kinect był bardzo dobrym kontrolerem imprezowym, pozwalającym na rozruszanie lekko zamulonego towarzystwa. Nie potrzebował ładowania i dodatkowych baterii. Jedyna wada rozwiązania to konieczność wygospodarowania miejsca w salonie na „skakanie” oraz generowanie potężnych zakwasów u kanapowych ziemniaczków.
Możliwe, że Microsoft doszedł to podobnego wniosku, ponieważ obecnie firma pracuje nad nową kamerą o rozdzielczości 4K, która będzie działała na Windows, 10 jako zwykła kamera internetowa oraz na Xbox One, jako kontroler Kinect, pozwalając zarówno sterować grami jak i logować się do konsoli za pomocą skanu twarzy.
Urządzenie ma być powiązane z Surface Hub 2 i łączyć się z urządzeniami poprzez port USB-C. Niestety na chwilę obecną brak informacji kiedy kamera trafi do sprzedaży i jaka będzie jej cena.
Podobno w 1 kwartale 2019 r