W pewnych kręgach gracze mobilni są obiektem żartów, głównie z powodu sprzętu, na jakim grają. Teraz może to się zmienić za sprawą nowego telefonu wypuszczonego przez Xiaomi. Nowy smartfon będzie wyposażony w 10 GB RAM.
Xiaomi Black Shark Helo (przyjaźniejsza nazwa widocznie nie wchodziła w grę ;)), w chwili obecnej przeznaczony jest na rynek azjatycki. Producent przewiduje jednak jego późniejszą ekspansję na pozostałe kontynenty. Gdy nowy smartfon trafi na rynek polski z pewnością będzie pozycją warta uwagi. Głównie ze względu na design oraz parametry urządzenia. Może stanowić konkurencję dla telefonu Razera.
Black Shark Helo został wyposażony w 6-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości 2160 x 1080p, bez wcięcia w ekranie. W roli elektronowego mózgu wystąpi Snapdragon 845, a zapasy energii skumulowane będą w baterii o pojemności 4000 mAh. Telefon będzie występował w wersji ze 128 i 256 GB pamięci flash. Dodatkowo, za jakość zdjęć odpowiedzialny będzie aparat z podwójnym obiektywem 20 i 12 megapikseli. Z kolei selfiki zrobimy sobie aparatem z obiektywem 20 megapikseli.
W zależności od zapotrzebowania Xiaomi Black Shark Hello będzie dostępny w wersjach z 6 lub 8 GB RAM, oraz wersji Sport z 10 GB RAM.
Wszystkie wersje trafiły dzisiaj na półki sklepowe w Chinach. Za przyjemność posiadania tak mocnej zabawki przyjdzie zapłacić od 461 do 605 dolarów.
- Xiaomi Black Shark Helo 6GB/128 GB – $461
- Xiaomi Black Shark Helo 8GB/128 GB – $504
- Xiaomi Black Shark Helo 10GB/256 GB – $605
A może lepiej wybrać Switch w specjalnej wersji z Diablo 3?
Wygląda na to, że niedługo telefony z powodzeniem będą mogły zastępować konsole. A Co Wy sądzicie na ten temat? Sprzęt wart ceny? Dajcie znać w komentarzach.
