Dwunasta edycja Poznań Game Arena była największą w historii. Przez ponad 46 tys. mkw. powierzchni przelała się fala 73 tys. odwiedzających. Na takie święto graczy warto było czekać.
PGA to największe targi gamingowe w Europie Środkowo-Wschodniej. Ich wielkość odczuliśmy w nogach… drepcząc ponad 10 km dziennie. Na żywo oglądaliśmy mistrzostwa CS:GO i LoL-a, na żywo też mogliśmy pomacać najnowszy sprzęt dla graczy czy przetestować nadchodzące gry.
Atrakcji było tak wiele, że trudno jest jednoznacznie wskazać tę największą. Jednak muszę przyznać, że najchętniej wracałem do strefy Indie Games Arena, w której czekali na odwiedzających niezależni deweloperzy, z głowami pełnymi świeżych pomysłów. Jajcarski Janusz: Symulator Złotej Rączki czy ekstremalnie szybkie wyścigi Monster League, czerpiące garściami z Crash Team Racing i Mario Kart, to tylko jedne z wielu perełek.
Oczy cieszyły nie pojedyncze, lecz dziesiątki komputerów z finezyjnym moddingiem. Komputer gamingowy w silniku auta, oszklonym biurku czy ukryty w ulubionym monitorze? Nie ma problemu. Setki metrów rurek przewodziły chłodziwo, a tysiące diod nadawało dodatkowego charakteru każdej z konstrukcji.
Przechodząc pomiędzy stoiskami trzeba było uważać, by nie dostać w głowę darmową paczką chrupek czy reklamówką pełną gadżetów. Nie widziałem nikogo, kto opuszczałby targi z pustymi rękami. Jeśli ktoś w danej chwili nie cieszył oczu olbrzymi stoiskami, to zapewne siedział sobie wygodnie przy jednym z ponad 1500 stanowisk Free2Play, oddając się cyfrowej rozrywce.
[you tube=Wh0Za3WP4bs]By nie było jednak zbyt słodko, dało się zauważyć niezbyt optymistyczny trend towarzyszący targom. Wraz ze wzrostem cen za powierzchnie wystawiennicze, wystawcy coraz więcej miejsca rezerwują na… sklepy. W efekcie, najnowszego laptopa NTT Hiro, który miał swoją premierę właśnie na PGA, obejrzałem jedynie… przez szybę sklepowej witryny. Szczęśliwie Hyperbook postawił na klasyczną prezentację i już jego komputery można było swobodnie obejrzeć z każdej możliwej strony. Skrajnym przykładem nastawienia na sprzedaż były przepotężne stoiska Carrefoura (sprzedawał sprzęt Modecomu) oraz Media Marktu. Ten ostatni zarezerwował sobie całą halę.
Szczęśliwie, ciemna strona mocy nie przesłaniała istoty gamingowego święta i bez wydania choćby złotówki i tak nie sposób było się nudzić. VR był właściwie na każdym kroku, obok dużych i małych turniejów CS:GO i LoL-a, gracze mogli zmierzyć się też w PES 18, FIFA 2018, Forza Motorsport 7 czy Tekkena 7, a do tego odbyły się premiery i przedpremiery m.in. Total War: Warhammer II, Escape from Tarkov czy Pure Farming 2018.
PGA to także okazja do spotkania się z najlepszymi polskimi graczami i gwiazdami YouTube’a. Wśród nich warto wymienić takie znane postacie jak Rezigiusz, Izak, JDabrowski, Blowek, Mandzio, Naruciak, Gimper, Drollercaster, Kaiko, Isamu, Jankos czy Karolek. Osobnym, ale towarzyszącym PGA wydarzeniem było Stars4Fans, czyli największy w Polsce meet-up YouTuberów, którego ambasadorami zostali Naruciak, Stuu i Isamu. Na własne oczy widziałem, że nasze gwiazdy Internetu już teraz budzą równie wielkie emocje jak niegdyś gwiazdy kina i muzyki.
Chociaż Good Game Warsaw wspominam bardzo dobrze, w końcu Gaming Society pojawił się na nim nie tylko w charakterze redakcji, ale i atrakcji targów (mieliśmy kozacki symulator rajdowy), to jednak chylę czoło przed PGA. I to nie tylko ze względu na olbrzymią liczbę pięknych hostess i cosplayerek 🙂
Na koniec liczby od organizatorów Poznań Game Arena 2017:
- 28 godzin targów
- 10 pawilonów
- 46 005 m kwadratowych powierzchni
- promocyjne oferty i bogata ekspozycja ponad 220 liderów rynku gier, technologii, sprzętu i akcesoriów dla graczy,
- ponad 1500 stanowisk do gry Free2Play
- 137 produkcji od polskich studiów gier
- 120 firm w strefie Indie Games Arena
- ponad 250 cosplayerów
- 30 cosplayerów z całego świata w Wielkim Finale PGA&MODECOM Cosplay Show
- nagrody w konkursach i turniejach o łącznej wartości ponad 132 000 zł
- dziesiątki premier gier i sprzętu
- 1100 akredytacji medialnych
- 72817 UCZESTNIKÓW TARGÓW*
*dotyczy całego bloku targów: Poznań Game Arena, Rodzinny Weekend na Targach.
Źródło: wł
