Dziś pojawiła się informacja na temat zmian w rozgrywaniu turniejów rangi Major, jakie mają wejść w życie już od najbliższego turnieju w Stanach. Zamknięte kwalifikacje mają być integralną częścią turnieju głównego, a co za tym idzie liczba drużyn, które wezmą udział w Majorze wzrośnie z 16 do 24.
Cały system ma wyglądać następująco: w etapie zamkniętych kwalifikacji (nazywanych od tej pory etapem Nowych Pretendentów) pojawi się 16 zespołów – ósemka z Minorów oraz ósemka z poprzedniego Majora (rozgrywanego w Krakowie – będą to zespoły, które zajęły tam miejsca od 9. do 16.). Na tym etapie wyłonionych zostanie 8 teamów, które przejdą do kolejnego – dawnej fazy grupowej, od teraz nazywanego etapem Nowych Legend. Tutaj dołączy do nich czołowa ósemka turnieju z Krakowa. Finalnie na placu boju zostanie znowu osiem drużyn, które automatycznie otrzymają miano Legend i trafią do etapu Nowych Mistrzów (dotychczasowa faza play-off), rozgrywanego w dniach od 26 do 28 stycznia w Agganis Arenie w Bostonie. Etapy Nowych Pretendentów oraz Nowych Legend będą rozgrywane w studiu ELEAGUE w Atlancie. Dla polskich kibiców oznacza to między innymi, że na Majorze zagra kolejny Polak – Paweł „Innocent” Mocek ze swoją nowo powstałą formacją. Na chwilę obecną nie wiadomo jeszcze jakim formatem będą rozgrywane poszczególne fazy turnieju, ani czy pula nagród pozostanie na poziomie miliona dolarów, czy zostanie powiększona. Wiadomo natomiast, że wszystkie 24 zespoły otrzymają swoje naklejki drużynowe oraz zawodników.
Co sądzicie o tym nowym pomyśle Valve?
Źródło: HLTV