Przed Virtusami pierwszy poważny, LAN-owy sprawdzian po roszadach w składzie. Początek w MDL z drużyną Red Reserve był dobry, ale to podczas Starseries I-League S4 zobaczymy na co tak naprawdę stać Polaków.
Turniej startuje w najbliższą sobotę, 17 lutego, do wygrania jest pula nagród wynosząca 300 tysięcy dolarów. Pierwszego dnia turnieju rozegranych zostanie osiem spotkań BO3. Przypomnę, że będzie to pierwszy event, w którym w systemie szwajcarskim zostaną rozegrane mecze BO3.
Wiemy już dokładnie o jakich godzinach wystartują spotkania – poniżej rozpiska pierwszego dnia:
09:00 – Cloud 9 vs. Heroic / SK Gaming vs. MVP PK
12:00 – fnatic vs. Gambit / FaZe vs. TyLoo
15:00 – Natus Vincere vs. HellRaisers / G2 Esports vs. Renegades
18:00 – Astralis vs. Liquid / mousesports vs. Virtus.pro
Dla polskich widzów oczywiście najważniejsze będzie spotkanie Virtus.pro z mousesports, rozgrywane około godziny 18:00. Kiepską wiadomością natomiast jest ta o konieczności śledzenia dwóch spotkań na raz, albo obejrzenie jedynie połowy z nich, jako że są rozgrywane „parami”, po dwa o tej samej porze. Jednak powinna nam to nadrobić długość turnieju, który potrwa aż 9 dni – do następnej niedzieli, 25 lutego. Wtedy pozostanie już tylko wybór – śledzić finały STARSERIES czy ESL One Katowice 2018.
Które miejsce Waszym zdaniem Virtus.pro mogą zając w turnieju Starseries?
Źródło: HLTV
