Można wymienić kilku producentów płyt głównych, którzy zaliczani się do światowej czołówki. Wśród nich na pewno powinni się znaleźć Asus, Gigabyte, czy też MSI. Jednak pierwsza z tych firm całkowicie zdominowała rynek.
Według informacji serwisu DigiTimes, Asus w tym momencie kontroluje niemal większość rynku płyt głównych. Tajwańczycy odpowiadają za 45 procent sprzedaży, co jest wynikiem bardzo imponującym. Wiedziałem, że Asus jest jednym z liderów, ale nie sądziłem, że zagarnął dla siebie aż tak wielki kawałek tortu. To w dużej mierze to zasługa najnowszej oferty, w tym płyt z chipsetami Z270 i X299, które bardzo dobrze przyjęły się na rynku.
Asus jest liderem na takich rynkach jak: Stany Zjednoczone, Europa, Filipiny, Indonezja, Australia, Indie, Wietnam, Malezja, czy też Singapur. W regionie Azji i Pacyfiku płyty Asusa to aż 70 procent wszystkich modeli z chipsetami X299 i aż 60 procent sprzętów z układem logiki Z270. Szczególnie dużym powodzeniem cieszą się konstrukcje przeznaczone dla graczy, ale klucz do sukcesu firmy leży też w bardzo szerokie ofercie, w której każdy może znaleźć coś dla siebie.
Ale to jeszcze nic. W najbliższych miesiącach sytuacja Asusa powinna się tylko poprawiać. Przecież wkrótce na sklepowych półkach pojawią się procesory Intel Coffee Lake, które wymagają nowych układów logiki z serii 300, a w 2018 roku planowana jest premiera procesorów Ryzen 2. To doskonała okazja, aby Asus zdobył jeszcze większą część rynku kosztem swoich największych konkurentów.
A jaką płytę główną Wy macie w swoim komputerze?
Źródło: DigiTimes