Rosnące ceny pamięci DRAM sprawiły, że za RAM-y do komputerów trzeba dzisiaj płacić krocie. Taka sytuacja była na rękę producentom, bo zarabiali więcej pieniędzy. Na szczęście Samsung postanowił się wyłamać, dzięki czemu jest szansa na obniżkę.
Wysokie ceny pamięci DRAM spowodowane były bardzo wysokim popytem i niewystarczającą podażą. Główny nacisk szedł na pamięci do smartfonów, ale siłą rzeczy odbijało się to także na cenach pamięci RAM. Producenci kości DRAM nie starali się temu zaradzić. Cała sytuacja była im na rękę, bo zarabiali dużo większe pieniądze. Mówiło się nawet o pewnego rodzaju zmowie i celowym obniżaniu produkcji, aby manipulować cenami. Na szczęście ktoś w końcu postanowił się z tego wyłamać.
Samsung zapowiedział, że już na początku 2018 roku zwiększy produkcję pamięci DRAM. W tym celu przerobi swoje dotychczasowe fabryki. W Hwansung produkcja pamięci 2D NAND zostanie przerobiona na produkcję DRAM. Z kolei w placówce w Pyeongtaek nowe maszyny zostaną postawione na drugim piętrze. W obu przypadkach produkcja powinna ruszyć już w pierwszym kwartale 2018 roku.
Co to oznacza dla nas? Większa podaż to niższe ceny. Pierwsze obniżki powinniśmy zaobserwować już w drugiej połowie 2018 roku, ale na początku na pewno nie będą one zbyt duże. Samsung przewiduje, że spadki cen będą trwały aż do 2020 roku. Przy okazji jest spora szansa, że ruch koreańskiej firmy zmusi konkurencję do podobnego działania, co znacząco przyspieszy cały proces. Dopiero wtedy ceny pamięci RAM powinny wrócić do normalności sprzed kilku miesięcy.
Źródło: TweakTown