Po trwającym trzy mapy finałowym pojedynku European Masters Champions hiszpańskie Origen pokonało Illuminar Gaming 3:0.
To był finał z drużynami, na które nikt wcześniej nie stawiał. Zarówno Polacy z Illuminar Gaming jak i Hiszpanie z Origen GG we wspaniałym stylu dotarli do finałowego pojedynku. Ten – niestety dla polskiej formacji – okazał się być dość jednostronny. Najbliżej pokonania przeciwników zawodnicy iHG byli na drugiej mapie – w 43. minucie prowadzili już w zabójstwach 8:3, a w złocie 79 do 72 tysięcy. Jeden przegrany teamfight sprawił jednak, że niemal w tej samej chwili padła cała nasza drużyna i prawie cała z mozołem budowana różnica została zniwelowana. Od tego momentu gra Polaków się załamała i Origen nie miało praktycznie żadnego problemu z dokończeniem tego starcia. Natomiast zarówno pierwsza jak i trzecia mapa to już zdecydowana przewaga po stronie naszych przeciwników przez niemal cały czas. Za wygraną zawodnicy Origen otrzymali do podziału 40 tysięcy euro, zawodnikom iHG przypadło 25 tysięcy dolarów.
Mimo wszystko styl w jakim iHG wygrali w Polsce oraz przeszli przez cały europejski turniej jest dla polskich kibiców powodem do dumy. To dobrze, że polski esport ma drużynę, która jest w stanie powalczyć na zagranicznych arenach. Pozostaje trzymać kciuki za kolejne sukcesy – oby jednym z nich był triumf w kolejnym sezonie EMC. A jak Wam podobało się finałowe starcie?
Źródło: wł.