Sporym rozczarowaniem zakończyły się rozgrywki pierwszej grupy eliminacyjnej do turnieju GeForce CUP. Chociaż faworytami byli zawodnicy PRIDE, to niestety musieli oni uznać wyższość rywali. A to oznacza, że nie zobaczymy ich we Wrocławiu.
W finałowym spotkaniu eliminacyjnym grupy A zmierzyły się ze sobą drużyny PRIDE oraz Outlaws. Oba zespoły spotkały się ze sobą dzień wcześniej i to Polacy okazali się lepsi. Wygrali wtedy wynikiem 16:6 na mapie de_train. Bułgarów to nie zniechęciło i w spotkaniu decydującym o awansie na LAN-owy finał we Wrocławiu ponownie zobaczyliśmy tę mapę. Trudno było w takiej sytuacji nie stawiać zawodników PRIDE w roli faworytów.
Spotkanie rozpoczęło się niemal identycznie, jak dzień wcześniej. Po pierwszej połowie Polacy wygrywali bardzo przekonująco. Po stronie CT zgromadzili aż 10 rund i wydawało się, że atakując tylko dopełnią formalności. Tym bardziej, że w poprzednim spotkaniu – będąc po stronie terrorystów – nie oddali swoim rywalom żadnej rundy. Niestety, przegrana pistoletówka była początkiem końca PRIDE. Bułgarzy z Outlaws systematycznie zdobywali kolejne rundy i zmniejszali swoją stratę do Polaków. Naszym rodakom zabrakło chłodnej głowy. Dało się to zauważyć w ciągłych force’ach. Polacy ani razu nie zagrali pełnej rundy eco, co bardzo negatywnie odbijało się na ich ekonomii. Finalnie wygrali tylko jedną rundę po stronie atakującej i caałe spotkanie przegrali wynikiem 16:11. Tym samym odpadli z turnieju i nie zobaczymy ich na finałach we Wrocławiu. Awans wywalczyły drużyny Fightclub oraz Outlaws.
Turniej GeForce Cup zostanie rozegrany w ostatni weekend maja we Wrocławiu. Do udziału w zawodach zaproszono cztery drużyny – Kinguin, Space Soldiers, Fnatic Academy oraz PENTA Sports. Do nich dołączą kolejne cztery drużyny z eliminacji. Z grupy A zrobiły to już Fightclub i Outlaws. Wkrótce rozegrana zostanie grupa B, w której zobaczymy między innymi polski zespół Samsung4Gamers by Inetkox.
Źródło: