Po dwóch dniach turnieju PGL Major Kraków 2017 aż cztery drużyny są o krok od awansu do fazy play-off i uzyskania statusu Legendy, a kolejne cztery muszą walczyć o pozostanie w zawodach. Kto zmierzy się w najważniejszych meczach 3. dnia?
Już po północy zakończył się ostatni mecz 2. dnia krakowskiego Majora. Po nim organizatorzy poinformowali o parach kolejnej rundy. Dzisiaj zadecydują się losy aż czterech drużyn. Dwie będą musiał spakować walizki i wrócić do domu, a dwie kolejne będą mogły cieszyć się z awansu do kolejnej rundy. Wśród tych lepszych są między innymi zawodnicy Virtus.pro. Z kim się zmierzą?
Mecze drużyn z bilansem 0:2 (przegrany odpada z turnieju):
- (11:00) Vega Squadron – PENTA Sports
- (12:30) FlipSid3 – FaZe Clan
W tych meczach dziwi przede wszystkim obecność zawodników FaZe Clan, którzy uznawani byli za jednego z faworytów Majora. Tymczasem NiKo i spółka przegrali oba swoje mecze i każda kolejna porażka oznacza dla nich odpadnięcie z zawodów. Na szczęście, przynajmniej na papierze, mają łatwego przeciwnika, z którym powinni sobie poradzić. Ale to samo można było powiedzieć chociażby o BIG. Polskich kibiców z pewnością smuci obecność w tym zestawieniu drużyny PENTA Sports z Pawłem ‘innocentem’ Mockiem w składzie. Zawodnicy mieli pecha trafiać na wymagających rywali. Najpierw przegrali z SK, aby kolejnego dnia ulec North. Teraz trafili na najprawdopodobniej najsłabszą drużynę w stawce, więc jest szansa na poprawę wyniku.
Mecze drużyn z bilansem 1:1:
- (14:00) Mousesports – North
- (15:30) Natus Vincere – Immortals
- (17:00) G2 Esports – Cloud9
- (18:30) Fnatic – Astralis
Tutaj aż roi się od ciekawych meczów. Każde spotkanie zapowiada się bardzo emocjonująca i trudno wskazać jednoznacznego faworyta. Drużyny mają to szczęście, że przegrana jeszcze nie eliminuje ich z dalszej fazy turnieju, chociaż ich sytuacja będzie już podbramkowa.
Mecze drużyn z bilansem 2:0 (wygrany awansuje do fazy pucharowej):
- (20:00) Gambit – Virtus.pro
- (21:30) SK Gaming – BIG
Dla wielu osób lista drużyn z samymi zwycięstwami może być nieco zaskakująca. O ile chyba wszyscy spodziewali się łatwiej przeprawy SK Gaming, to jednak stawianie obok nich BIG, Gambit lub Virtus.pro wydawało się szaleństwem. Jednak esport kieruje się własnymi prawami. Polacy po wygranych z Vega Squadron i Fnatic są o krok od awansu do fazy pucharowej. Na ich drodze staje drużyna Gambit, która pokonała już dwie uznane marki – Mousesports oraz G2 Esports. Z pewnością nie będzie to spotkanie łatwe, ale awans jest w zasięgu Snaxa i kolegów. W drugim meczu główni faworyci – SK Gaming – zmierzą się z rewelacją turnieju, czyli niemieckim BIG.
Źródło: