Największe zainteresowanie grami z gatunku automatycznych szachów jest już prawdopodobnie za nami, ale wcale nie oznacza to, że straciły one na popularności. Lwią część tego rynku zagarnęło dla siebie Riot Games, które właśnie pochwaliło się wynikami Teamfight Tactics.
Każdego miesiąca w Teamfight Tactics gra aktualnie około 33 mln ludzi na całym świecie. Czy to dużo? Dla przykładu Dota 2 może pochwalić się wynikiem 3 razy mniejszym, bo zaledwie 11 mln, ale już Fortnite ma 100 mln graczy, a Minecraft aż 112 mln. Trzeba jednak pamiętać, że mówimy o samym Teamfight Tactics, które jest tak naprawdę zaledwie częścią League of Legends. Autoszachy na Summoner’s Rift tak podniosły popularność LoL-a, że Riot Games chełpi się tytułem najpopularniejszej na świecie gry na komputery.
Zobacz: Nie tylko Teamfight Tactics, czyli najlepsze gry auto-battler
Ale to nie koniec statystyk. Riot Games pochwaliło się też, że gracze spędzili w Teamfight Tactics w sumie 1,725 mln godzin, co przekłada się na około 200 tys. lat grania dla jednej osoby. Całkiem nieźle, prawda? Firma zapowiedziała też, że w 2020 roku zamierza uruchomić profesjonalną scenę, co oznacza pierwsze turnieje, a być może nawet obecność TFT na przyszłorocznych Worldsach. Póki co nie znamy jednak szczegółów, ale ważne, że coś się w tym temacie dzieje. Największe organizacje esportowe już zaczęły ściągać do siebie topowych zawodników, np. Mateusz ‘Alanzq’ Jasiński trafił pod skrzydła amerykańskiego Team Liquid.
A jeśli Was to interesuje, to Teamfight Tactics ma już swoje oficjalne konto na Twitterze.