Kolejny element układanki został odkryty przed miłośnikami serii Assassin’s Creed. Fabularny zwiastun przedstawia głównego bohatera i esencję starożytnego Egiptu.
Wielcy Faraoni, niby pomazańcy boży są śmiertelni, jak niewolnicy, którzy dla nich pracują. Jednak tylko nieliczni dają dowód ich szemranej etykiety. Są nimi assassyni zrzeszeni w eksklusywne bractwo, zdolne zgładzić najlepiej strzeżone postaci. Jednak co o nim tak naprawdę wiemy i jak doszło do jego powstania? Na to i inne pytania odpowie najnowsza część gry Assassin’s Creed Origins.
Bramy starożytnego Egiptu uchylą się przed nami do końca 2017 roku. Poznamy smak pustyni, ciemności piramid, czy też zapach świeżej wody zaczerpniętej wprost z paszczy krokodyli nilowych. Będziemy biegać, ujeżdzać dzikie klacze i pływać wzdłuż nieistniejących już granic państw. Szykuje się przygoda nie na sto stóp, a mil tysiące, których znaczyć będzie krew, pozostawiona przez cele pierwszych assassynów.
Zwiastun zaprezentowany na Gamescom 2017, mimo, iż nie zawiera choćby cienia gameplayu, świetnie buduje klimat, palcem wskazując czego możemy po grze się spodziewać. Wcielimy się w postać Bayeka, którego osobista historia poprowadzi nas do zalążków Zakonu Assasynów. Do premiery gry już niedługo, wtenczas, aby nacieszyć oczy i nastroić się do pustynnych wędrówek, zabierzcie się za ogladanie. A warto, bo nasz bohater może i małomówny, to wielki talent posiada.
Źródło: wccftech.com