Ponury obraz średniowiecznej Francji na długo ma zapaść w pamięci graczy. Historia rodzeństwa stylizowana na przygody Joela i Ellie z The Last of Us, podobnie poruszy serca i umysły?
Studio Asobo sięgnęło po bardzo przejmujący materiał na grę. Przybliży nam średniowieczną Francję w jej najmniej przyjemnym okresie, ukazując cierpienie i śmierć. Wszystkiego winne szczury, które przywlokły ze sobą jedną z najgorszych chorób w dziejach ludzkości – dżumę.
Jednakże A Plague Tale: Innocence opowie nam nie tylko o samej czarnej śmierci, która to jakoby będzie tłem dla przygody rodzeństwa poszukującego zaginionej matki. W grze wcielimy się w Amicię podróżującą za rękę ze swoim młodszym braciszkiem Hugo. Staną oni w obliczu niebezpieczeństw życia, z którymi nawet dorośli nie potrafiliby sobie poradzić.
Mowa tu o wędrówce wzdłuż dróg uściełanych gęsto przez trupy obgryzione do bialutkiej kości. Nadto ich szlak często przecinać będą zwolennicy inkwizycji, i przede wszystkim wygłodniałe szczury bojące się wyłącznie ognia. Wobec tego latarnie i pochodnie przyjaciółmi nam będą, rozświetlając mrok i chroniąc przed upiornymi futrzakami.
Twórcy stawiają więc na angażującą gracza survivalową przygodę, nieco przypominającą The Last of Us, gdzie dwójka bohaterów wspólnie walczyła z wszelkimi przeciwnościami losu. Tu również znajdziemy się na skraju świata ogarniętego przez pogłębiający się kataklizm i oglądać będziemy sceny dość realistyczne, by poczuć surowy klimat średniowiecza i niepokój czający się za płaszczem ciemności.
[you tube=scg5wQCPnoI]Terytoria Francji pozwiedzamy sobie dopiero w 2019.
Źródło: wccftech.com