W przypadku monitorów gamingowych przyzwyczailiśmy się, że niemal wszystkie oferują czas reakcji ma poziomie 1 ms. To standard, który obowiązuje od dawien dawna. Tymczasem AOC zaprezentował modele, które mają czas reakcji wynoszący 0,5 ms i odświeżają obraz z częstotliwością 240 Hz.
Zanim przejdziemy do samych monitorów, musicie wiedzieć kilka rzeczy. Czas reakcji normalnie (według standardu ISO) powinien być mierzony między kolorami czarnymi. Co to oznacza? Producenci powinni sprawdzać, ile czasu zajmuje matrycy przejście od czarnego do białego i z powrotem do czarnego. Tymczasem w 99% przypadków producenci podają czas reakcji między odcieniami szarości, który jest łatwiejszy do uzyskania, a przez to szybszy. Tym właśnie jest ta 1 ms – czasem reakcji G2G (grey to grey). W rzeczywistości czas reakcji jest gorszy i może wynosić od 3 do nawet 12 ms.
Zobacz: Windows 10 pozwoli na zdalną obsługę komunikatów na smartfonie
Uzbrojeni w tę wiedzę możemy przejść do informacji o nowych monitorach AOC z serii AGON. Mowa o dwóch konstrukcjach – AG271FZ2 oraz AG251FZ2. Monitory wyposażone są w kolejno 27- i 24,5-calowe matryce o rozdzielczości 1080p, odświeżaniu 240 Hz i czasie reakcji 0,5 ms. Producent nie chwali się, jakiego typu jest to czas reakcji, więc na 99% był on mierzony między odcieniami szarości. W rzeczywistości powinien wynieść nieco więcej. Ale czy to wielki problem? Nie do końca. Odświeżanie 240 Hz oznacza, że obraz zmienia się co każde 4,16 ms. Jeśli rzeczywisty czas reakcji jest niższy niż to, to będzie perfekcyjnie.
Zobacz: Awaria w fabrykach Toshiby i WD. Dyski SSD podrożeją?
Poza tym urządzenia są wyposażone w cztery porty USB 3.0, złącza DisplayPort, HDMI, DVI i D-Sub, a także wbudowane głośniki stereo. Monitory kosztują kolejno 380 oraz 330 dolarów i są już dostępne w sprzedaży.