Timon i Pumba wrócili po 25 latach.
Chociaż recenzje Króla Lwa nie zwiastowały nic dobrego, a poziom samego filmu jest kwestią bardzo dyskusyjną, nostalgia wzięła górę. Remake popularnej animacji wylądował w ten weekend na szczycie Box Office z 185 milionami dolarów w 4725 kinach.
Zobacz: Box Office: Nowy Spider-Man zarabia 185 milionów w weekend otwarcia
Filmowi udało się nie tylko zostać najlepszą premierą w historii lipca, ale również przebić oczekiwane 150 do 175 milionów dolarów, o jakichś mówili przed weekendem eksperci. Poza Stanami Zjednoczonymi Król Lew zarobił prawie 270 milionów dolarów oraz dodatkowe 98 milionów w Chinach. Łącznie jest to 531 milionów dolarów na całym świecie.
W ten weekend nastąpiło również wydarzenie, którego spodziewaliśmy się już od jakiegoś czasu. Avengers: Endgame oficjalnie przeskoczył na liście Box Office Avatar. Oznacza to, że film Marvela jest teraz najlepiej zarabiającym tytułem wszech czasów.
Box Office z 19-21 lipca prezentuje się następująco:
- Król Lew — $185 mln
- Spider-Man: Daleko od domu — $21 mln
- Toy Story 4 — $14.6 mln
- Pełzająca śmierć — $6 mln
- Yesterday — $5.1 mln
- Stuber — $4 mln
- Aladdin — $3.8 mln
- Annabelle wraca do domu — $2.7 mln
- Midsommar — $1.6 mln
- Sekretne życie zwierzaków domowych 2 — $1.5 mln