Jakość wykonania

Strona głównaRecenzjeCougar Revenger S - recenzja myszki dla graczy

Cougar Revenger S – recenzja myszki dla graczy

Jakość wykonania

Myszka wykonana jest z materiałów, które wyglądają na solidne i trwałe. Nie oznacza to jednak, że nie mają wad. W trakcie testów nie do końca odpowiadała nam bardzo śliska powierzchnia na grzbiecie gryzonia i klawiszach głównych. Co prawda myszkę trzymamy głównie palcami po bokach, a tam już jest chropowata guma, to jednak górna część jest mokrym snem ludzi z CSI. Odciski palców można pewnie skanować na domowym skanerze i będą niezwykle precyzyjne. Na dodatek po raz pierwszy od dawna odczułem, że gryzoń powoduje większe niż zazwyczaj pocenie dłoni.

Myszka wyposażona jest w przełączniki Omron o żywotności aż 50 mln aktywacji. To powinno przełożyć się na wiele lat pracy, ale wiadomo, że raczej nie będziemy korzystać z myszki aż tak długo. Niestety, sama żywotność i zastosowanie markowych przełączników to za mało. Nie spodobała mi się charakterystyka przycisków, które okazały się bardzo miękkie i mało responsywne. Użytkownik prawie nie dostaje żadnej informacji, że dany przycisk został wciśnięty. Przez bardzo miękki charakter przyciski wydają się też trochę zbyt wolne.

Dokładnie to samo można powiedzieć o przyciskach bocznych. Na plus działa ich umiejscowienie, dzięki któremu – w trakcie gry – są cały czas dostępne pod kciukiem. Tego samego nie da się napisać o klawiszu do zmiany DPI, który jest osadzony bardzo nisko i bez zmiany chwytu nie da się go wcisnąć. To o tyle dziwne, że dało się go umieścić nieco wyżej, w końcu do scrolla jest jeszcze sporo wolnego miejsca. A jeśli już przy rolce jesteśmy, to jest ona bardzo duża, ale szalenie wygodna. Na łatwo wyczuwalny skok i stawia lekki opór w trakcie obrotów. Dobrze sprawdza się też jako przycisk. Powiedziałbym nawet, że lepiej niż przyciski główne.

Ślizgaczom nie mam nic do zarzucenia, tym bardziej, że w zestawie znajdują się zapasowe. Natomiast przewód jest źle umiejscowiony, a na dodatek nie został zabezpieczony oplotem (choć w tej kwestii znajdą się pewnie też i miłośnicy „golasów”). Zamiast tego mam standardową gumę, która może się przeciąć po byle przejechaniu po kablu kółkiem od krzesła. Pod tym względem słabo.

Spis treści

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Damian Jaroszewski
Redaktor prowadzący, szef działów esport i hardware

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię

Spis treści