Wygląda na to, że większość twórców Cyberpunk 2077 była tak samo zaskoczona kolejnym przesunięciem gry, jak wszyscy fani.
Dwa dni temu świat obiegła bardzo smutna wiadomość. Po raz kolejny przełożono datę premiery Cyberpunka 2077. Podczas gdy większość deweloperów ciężko pracuje nad końcowym produktem, kilku z nich zdradziło redakcji Game Informera, że nie zdawali sobie sprawy z nadchodzącego opóźnienia.
Zobacz: Xbox Series X – oficjalny film instruktażowy jak korzystać z konsol nowej generacji
Dla wszystkich graczy decyzja CD Projekt Red była sporym zaskoczeniem. Na początku października gra zyskała złoty status, sugerując brak jakichkolwiek, dalszych opóźnień. Od tego czasu najwyraźniej sporo się zmieniło i Cyberpunk 2077 dostał nową datę premiery. Jak przyznał jednak jeden z twórców, jego zdaniem ponad 90% pracowników nie wiedziało o planach studia.
Pozostaje tylko pytanie, czy faktycznie będzie to ostatnie opóźnienie długo wyczekiwanego tytułu. Oficjalnym powodem tej decyzji była chęć poprawienia stanu gry na platformach aktualnej generacji. Gra na PC i nowych konsolach działa podobno bardzo dobrze. Miejmy więc nadzieję, że dodatkowy miesiąc wystarczy twórcom, żeby doprowadzić grę do zadowalającego stanu.