Wygląda na to, że jesteśmy bezpieczni. Wydany niedawno ban Prezydenta Stanów Zjednoczonych na TikTok i WeChat nie dotknie branży gier.
Wczorajszego wieczora Donald Trump nałożył ban na aplikacje TikTok oraz WeChat. Jeżeli chińscy właściciele nie zdecydują się na sprzedaż udziałów w obu produktach amerykańskim firmom, w ciągu 45 dni znikną z rynku USA. Biorąc pod uwagę, że za WeChat odpowiedzialny jest Tencent, gracze szybko zaczęli zastanawiać się, czy nowe reguły nie dotknąć w jakiś sposób rynku multiplayerów.
Zobacz: Po kontrowersjach Riot Games zrywa współpracę z Neom
Video game companies owned by Tencent will NOT be affected by this executive order!
White House official confirmed to the LA Times that the EO only blocks transactions related to WeChat
So Riot Games (League of Legends), Epic Games (Fortnite), et al are safe
(pending updates)
— Sam Dean 🦅 (@SamAugustDean) August 7, 2020
Biały Dom potwierdził jednak oficjalnie, że zablokowane zostaną tylko transakcje związane z WeChat. Reszta biznesów, w których udziały ma aktualnie Tencent, powinna pozostać w nienaruszonym stanie.
Jak słusznie zauważył Rod „Slasher” Breslau na Twitterze, Trump mógł nieświadomie zbanować transakcje w większości najpopularniejszych gier wideo. Chiński gigant zyskał sobie rozgłos na zachodzie, inwestując w króla mobilnych tytułów, Supercell. Teraz ma jednak spore udziały m.in. w Riot Games i Epic Games. Obostrzenia dotyczące Tencent mogłyby negatywnie wpłynąć na League of Legends, Valoranta czy Fortnite.