Wstęp
Firmę Dell kojarzymy najczęściej z niezawodnym sprzętem biurowym oraz laptopami wykorzystywanymi w biznesie. Dotychczas sprzęt gamingowy Dell wypuszczał pod marką Alienware, jednak nie tym razem. W nasze ręce trafił model Dell G3, który miałem okazję przetestować.
Gamingowy Dell G3 w rzeczywistości jest rozwinięciem świetnej serii laptopów Inspirion. Poza nazwą nie zmieniło się jedno – jakość oraz dobranie wyjątkowo wydajnej konfiguracji. To co pierwsze rzuca się w oczy po otworzeniu pudełka to prosty kształt oraz delikatne zdobienie, które będzie pasowało zarówno do grania jak i do pracy, gdy potrzebujemy wydajnej i niezawodnej jednostki.
Zanim przejdziemy dalej zerknijmy co takiego ma w sobie Dell G3:
- Model: Dell G3
- Karta Graficzna: NVIDIA GeForce GTX 1660 Ti 6 GB GDDR6, Intel UHD Graphics 630;
- RAM: 2 x 4 GB DDR4 2666 MHz;
- Dysk: SSD PCIe M.2 NVMe 512 GB;
- Procesor: Intel Core i5-9300H 2,4 GHz boost 4,1 GHz, 8 MB Cache 4 rdzenie;
- Matryca: WVA 15,6 cala 1920×1080 @ 60 Hz matowa;
- Głośniki: TAK z technologią Nahimic 3D;
- Gniazda: 1 x HDMI 2.0, 1 x SuperSpeed USB 3.1, 2 x USB 2.0, 1 x USB-C z trybem DisplayPort, 1 x RJ 45, 1 x czytnik SD, 1 x audio, 1 x Kensington Lock;
- Łączność bezprzewodowa: Bluetooth 4.1, WiFi 802.11 ac gen. 5;
- Wymiary: 21 x 366 x 254 mm;
- Bateria: 3-komorowa Litowo-Jonowa, 51 Wh;
- Masa 2,34 kg;
- Inne: Kamera HD 720 p, mikrofon;
- Cena: od 4 748,99.
To nie jest matryca IPS. Wyświetlane kolory są bardzo ubogie. Z kolei jak na laptopa do gier to bardzo wolny czas reakcji matrycy.
Co za bzdura. Przy graniu w gry, w których grafika osiąga 78 stopni (a nie 95 jak napisał redaktor, czyli teoretycznie mniej wytężona) wiatraki wyją jak szalone