Dragon Age 4 to jedna z najbardziej wyczekiwanych gier. Chociaż na nocnej konferencji EA Play 2020 zabrakło oficjalnych informacji na temat produkcji, to nie znaczy, że Elektronicy nie pokazali kompletnie nic.
Fani BioWare i serii Dragon Age mogą czuć się nieco rozczarowani po nocnej konferencji EA Play 2020. Electronic Arts nie zdradziło żadnych nowych informacji na temat nadchodzącej produkcji z gatunku RPG. Dowiedzieliśmy się jedynie, że trwają prace. Ale uważni widzowie być może zwrócili uwagę na kilka fragmentów prezentacji, na których prawdopodobnie pokazano urywki z Dragon Age 4.
Dragon Age 4 – materiały z gry?
Na pierwszym urywku widzimy jedynie potężne drzewo, pod którym ludzie najprawdopodobniej składają jakiegoś rodzaju podarki. Prawdopodobnie roślina jest częścią jakiegoś kultu.
Druga grafika prezentuje zabudowania, a konkretnie łuk oraz zamek w tle. Oba pokryte są czerwoną substancją, która przypomina czerwone lyrium z gry Dragon Age: Inkwizycja. To rzadka, potężna i zarazem spaczona odmiana lyrium, która przenosi Plagę.
Trzecia fotografia prezentuje czerwone lyrium (prawdopodobnie) w pełnej okazałości.
Oczywiście powyższe materiały nie muszą wcale pochodzić z Dragon Age 4, bo nie zostało to oficjalnie potwierdzone. Jednak wiele elementów na to wskazuje, jak chociażby wspominane czerwone lyrium, znane z poprzedniej odsłony serii.
Co wiemy na temat gry?
Na ten moment nie wiemy zbyt wiele na temat gry. Po raz pierwszy została zapowiedziana na E3 2018, czyli już 2 lata temu. Dowiedzieliśmy się wtedy, że do gry prawdopodobnie wróci postać znana z Inkwizycji, czyli Solas. To jeden z towarzyszy, który może dołączyć do naszej drużyny. Jest elfim apostatą i ludowym czarodziejem.
Niestety, od czasu E3 2018 zarówno EA, jaki BioWare praktycznie milczą na temat produkcji. Wiemy, że gra na pewno powstaje i tworzy ją właśnie BioWare. Możemy się też domyślać, że przed deweloperem wciąż wiele pracy. Premiera nie jest spodziewana wcześniej niż w 2022 roku. Jednak to wszystko to informacje nieoficjalne. Prawdopodobnie na więcej wiadomości przyjdzie nam jeszcze sporo poczekać, tak samo, jak na premierę samej gry.
To na pewno materiały z nowego Dragon Age’a 4. Czerwone lyrium to najlepszy dowód. Szkoda, że to nadal tylko okruszki, bo chciałoby się wiedzieć więcej.
Niestety, BioWare i EA są bardzo oszczędne w ujawnianiu informacji na temat DA4.