Strona głównaEsportESL chce edukować kibiców "grających" nie fair. Koniec z podpowiadaniem zawodnikom

ESL chce edukować kibiców „grających” nie fair. Koniec z podpowiadaniem zawodnikom

Czwartkowego wieczora Michał “CarmaC” Blicharz zrzucił na społeczność CS:GO istną bombę. ESL zabiera się się za zjawisko podpowiadania zawodnikom w trakcie turniejów LAN-owych, a pierwszą próbą zmian będą Katowice.

Od dłuższego czasu trwa dyskusja co zrobić z kibicami, którzy w oczywisty sposób starają się podpowiedzieć swoim ulubieńcom pozycję przeciwnika. Przewaga widzów nad zawodnikami na turniejach polega na tzw. x-ray, czyli podświetlonych sylwetkach graczy, stojących za ścianą czy dymem. Często pozwala on zobaczyć, że gracz, z którego POV obserwujemy akcję, jest wcelowany w przeciwnika, choć on sam nie zdaje sobie z tego sprawy. Zdaniem ESL, wielu kibiców nie umie się w takich sytuacjach zachować fair.

Zobacz: IEM Katowice 2020 – nowe szczegóły. Faza grupowa na kinowym ekranie, Global Esport Forum zagości w NOSPR

Dlatego od IEM Katowice 2020 zostaną wprowadzone zmiany, które mają nauczyć kibiców swoistej meczowej etykiety. Chodzi o zachowanie balansu i złotego środka pomiędzy entuzjastycznym kibicowaniem, z którego słyną kibice w Spodku, a zagrywkami niezgodnymi z duchem fair play. Pomiędzy spotkaniami na arenie będą wyświetlane materiały, opisujące konkretne sytuacje – będą one również omawiane przez prowadzących ze sceny. W ślad za edukacją będą też musiały iść próby egzekwowania nowych zasad. Jeśli kibice będą drastycznie je łamać, x-ray zostanie wyłączony na około 20 minut, co może uczynić rozgrywkę nieco bardziej nieczytelną. W skrajnych przypadkach pojedynczy kibice mogą być nawet usuwani z areny. Cały wpis CarmaCa można przeczytać tutaj.

Co sądzicie o takim podejściu ESL? Czy nie zepsuje ono widowiska w Spodku?

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Zbigniew Pławecki
Zbigniew Pławecki
Redaktor, specjalista ds. esportu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię