Co rok w magazynie Forbes pojawiają się nowe zestawienia najdroższych organizacji esportowych. Liderzy nie dają się pandemii.
Mogłoby się wydawać, że w dobie koronawirusa rynek esportowy straci na wartości, bo z kalendarza wypadło wiele ważnych wydarzeń – że wspomnę tutaj chociażby o Majorze CS:GO, czy o decyzji Epic Games, by nie organizować LAN-ów także w 2021. Nie zatrzymało to jednak rozwoju tej gałęzi rozrywki.
Widać to chociażby po wartości takich gigantów jak TSM. Ta słynna organizacja w zeszłorocznym zestawieniu zajmowała 2. miejsce, w 2020 udało się jej natomiast wskoczyć na pozycję lidera. Jej miejsce zajęło natomiast Cloud9. Trzecie miejsce zajęło Team Liquid. Wartości wspomnianych organizacji to odpowiednio 410, 350 oraz 310 milionów dolarów. Łącznie więc, dla tych trzech jedynie organizacji, mówimy tutaj o kwotach rzędu 1,1 miliarda dolarów.
Zobacz: Lando Norris tworzy własną organizację esportową – Team Quadrant
Na kolejnych miejscach zestawienia magazynu Forbes znalazły się między innymi FaZe Clan – 305 mln dolarów czy 100 Thieves – 190 mln dolarów. Pełne zestawienie znajdziecie tutaj.