Nadchodzą dobre wiadomości dla każdego, kto planował kupno karty graficznej. Zapotrzebowanie na GPU wśród górników jest coraz mniejsze. Co więcej, Nvidia przygotowuje się na to, aby w przyszłości uniknąć podobnej sytuacji.
Według najnowszego raportu DigiTimes zapotrzebowanie na karty graficzne wśród górników wykazuje oznaki spowolnienia. Nvidia chce to wykorzystać do zyskania większej kontroli nad rynkiem, aby w sytuacji podobna sytuacja nie powtórzyła się w przyszłości. Zieloni zamierzają ściśle kontrolować stany magazynowe i przeciwdziałać na wypadek nagłych wyprzedaży.
Skąd taka sytuacja? Wartość większości kryptowalut cały czas spada. Nie są to już tak drastyczne skoki, jak jeszcze kilka tygodni temu, ale spadki są stałe i coraz bardziej dotkliwe. Można już mówić o pewnego rodzaju kryzysie. Na przykład Ethereum miesiąc temu było warte prawie 1000 dolarów. Dzisiaj jest już poniżej 700 dolarów. Przy okazji kopanie staje się coraz trudniejsze i bardziej kosztowne, więc w ogólnym rozrachunku bycie górnikiem już nie opłaca się tak bardzo.
Niestety, nie oznacza to, że za chwilę zaczną spadać ceny. Te najprawdopodobniej będą się utrzymywać jeszcze przez kilka miesięcy, a nawet mogą rosnąć. Przez to zarówno Nvidia, jak i AMD opóźniają premierę kolejnych generacji, ponieważ nie chcą prezentować nowych kart przy tak złej sytuacji na rynku. Zatem widać pierwsze symptomy poprawy, ale na większe zmiany przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Tak czy inaczej – to wciąż dobre wiadomości.
Źródło: SegmentNext