Strona głównaRecenzjeGryGraliśmy w Hot Wheels Unleashed, nową grę Milestone

Graliśmy w Hot Wheels Unleashed, nową grę Milestone

Do premiery Hot Wheels Unleashed zostały jeszcze niecałe dwa miesiące. Milestone już teraz zdecydował się udostępnić wczesny build swojej gry i pokazać światu, nad czym pracowali przez ostatnie miesiące.

Milestone był jednym z deweloperów, który urozmaicał nam dosyć nużący początek tego roku. Graliśmy w Moto GP 21 i Monster Energy Supercross 4, produkcje budujące markę Milestone od wielu lat. Tym razem studio postanowiło odejść w nieco innym kierunku i stworzyć zręcznościowe wyścigi. Przerwa od symulacji, martwienia się o ciśnienie w oponach i wysokość zawieszenia. Hot Wheels Unleashed ma przynieść czystą radość z rozgrywki, bez stresu o realizm i autentyczność przedstawionych tras.

W wersji udostępnionej nam przez Milestone dostaliśmy dwa tryby gry – single player oraz split screen. Już na tym etapie mieliśmy do wyboru 28 samochodów i kilkanaście różnorodnych torów. W pełnej wersji zawartości ma być jeszcze więcej.

Hot Wheels Unleashed to oldschoolowe, zręcznościowe wyścigi. Kręte trasy, kolorowe pojazdy, nitro ładujące się podczas driftu i hamulec ręczny niezbędny niemalże do pokonywania zakrętów. Na początku podchodziłem do gry dosyć sceptycznie, ale kiedy tylko zobaczyłem ekran wyboru pojazdów, przypomniały mi się czasy mojego dzieciństwa. Pamiętam składanie plastikowych torów i kolorowe samochodziki z płomieniami na karoserii pędzące po pomarańczowych pętlach.

Hot Wheels Unleashed

Jest też coś urokliwego w tym starym stylu zręcznościowych wyścigów, gdzie nie trzeba martwić się o linię wyścigową, drogę hamowania czy zniszczenia pojazdu. Szybko stało się jasne, że zaprojektowane przez Milestone trasy zostały bardziej przemyślane, niż z początku mi się wydawało. Twórcy podzielili tory na różne poziomy trudności. Różnią się one zawiłością i otoczeniem, ale każda z nich ma swój rytm. Pozwolę sobie nawet na stwierdzenie, że Milestone lepiej przemyślał swoje trasy niż ja 15 lat temu, spędzając wieczory po szkole na łączeniu plastikowych torów.

Hot Wheels Unleashed

Właśnie w trasach Hot Wheels Unleashed widzę największy potencjał. Kreator torów był niestety tym trybem, którego nie mieliśmy okazji przetestować. Nie mam jednak wątpliwości, że kiedy kreatywna część społeczności wyścigowej usiądzie do tej gry, stworzy rzeczy, o których nie śniło nawet Milestone. Po cichu liczę również na to, że content Unleashed nie skończy się na 60 samochodach obiecanych na premierę gry. Forza Horizon doskonale pokazała potencjał świata Hot Wheels. Chętnie zobaczyłbym jeszcze więcej pojazdów i dodatkowe tryby multiplayer, w których mógłbym razem z innym graczami odkrywać szalone trasy tworzone przez społeczność.

Hot Wheels Unleashed

Premiera Hot Wheels Unleashed została zaplanowana na 30 września. Gra zadebiutuje na PC, PS4, PS5, Xbox Series X/S i Nintendo Switch.

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Tomasz Alicki
Tomasz Alicki
Szef działu gier. Miłośnik esportu, weteran Call of Duty i zapalony gracz Action RPG. W wolnych chwilach Netflix, dobra książka i World of Warcraft.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię