Strona głównaGryGry znowu pod ostrzałem, czyli komu nie podoba się Mortal Kombat w...

Gry znowu pod ostrzałem, czyli komu nie podoba się Mortal Kombat w bibliotekach

Trafiłem dzisiaj w sieci na artykuł, w którym autor miał straszny ból pleców, o to, że w Warszawie z budżetu partycypacyjnego zostało wydane 42 tysiące złotych na zakup gier i konsol do miejscowego domu kultury.

Autor artykułu zamieszczonego na portalu tustolica.pl, mocno ubolewa nad tym, że środki z podatków wydawane są nie tylko na infrastrukturę, ale również na inne cele, o których decydują mieszkańcy, którzy te podatki płacą.

Wydaje także na domy kultury (w nowomowie: centra i miejsca aktywności lokalnej), beznadziejne koncerty (Witaj, Lato!) i… zakup gier-mordobić na konsole.

Dalej możemy przeczytać, że w zeszłym roku z budżetu partycypacyjnego w Warszawie zostało przeznaczonych 20 tysięcy złotych na zakup nowych tytułów gier na konsole. Pomysł został poparty przez ponad 200 mieszkańców osiedla. Teraz za pośrednictwem Mediateki mieszkańcy mają dostęp do bezpłatnej wypożyczalni gier na konsole Wii, Xbox 360, Xbox One, PS2, PS3 i PS4. Dodatkowo odwiedzający mogą na miejscu skorzystać z urządzeń i zagrać, w któryś z tytułów.

Wśród argumentów przeciw takim zakupom jest tradycyjnie Mortal Kombat:

Pomysł zakupu gier broniłby się w pewnym, minimalnym stopniu, gdyby mediateka była zobowiązana do zapewnienia nauki przez rozwijającą rozrywkę dla dzieci z biednych rodzin. Nic takiego się jednak nie stało. Wśród zakupionych gier widać kompletne bzdury, jak „Mortal Kombat XL”. To brutalna bijatyka tylko dla dorosłych – choć w tym wypadku właściwsze jest chyba określenie: dla osób, które skończyły 18 lat.

W tym roku do Mediateki trafią kolejne tytuły o wartości 21,8 tysięcy złotych, o czym ponownie zadecydowało swoimi głosami ponad 200 mieszkańców warszawskich Bielan.

Pan redaktor czuje się zażenowany tym, że autor projektu zakupu gier również chciałby, aby środki z budżetu partycypacyjnego były przeznaczone na zakup komputerów, książek i gier planszowych:

Ten sam autor złożył cztery inne, wybrane w głosowaniu projekty: 30 tys. zł na zakup do mediateki przy Szegedyńskiej filmów i muzyki, 8 tys. zł na gry planszowe, 12 tys. zł na komiksy i 81 tys. zł na komputery. Ciekawe, gdzie pracuje tajemniczy Bibliotekarz Noe?

Redaktor podsumowuje swój artykuł zapytaniem:

Najwyraźniej dożyliśmy czasów, w których zapewnianie darmowej rozrywki pełnoletnim fanom gier na konsole stało się jedną z pełnionych przez samorząd funkcji. Czy wyście w tym urzędzie oszaleli, że dopuszczacie do głosowania takie projekty?

Zatem drogi Autorze tego hejtu kilka słów od gracza.

  1. Budżet partycypacyjny pochodzi z podatków, który opłacili ci sami dorośli ludzie biorący udział w głosowaniu i przeznaczyli je na to na co chcieli, bo mogli.
  2. Patrząc na zegarek możesz się przekonać, że jest XXI wiek i technika oraz formy rozrywki poszły na przód. Ludzie nie bawią się już tocząc fajerkę przy pomocy kijka po szosie. Książki nie stanowią już jedynej rozrywki.
  3. A jak już o książkach mówimy. Kojarzysz Autorze takie miejsce gdzie można za darmo wypożyczyć książki, bo nie każdego na nie stać. To biblioteki. Trafiają tam również dzieła przeznaczone dla dorosłych czytelników, a nie tylko te dla dzieci. Dlatego nie powinieneś się dziwić, że do mediateki trafiają też gry 18+, w końcu pieniądze pochodzą z podatków ludzi dorosłych, którzy też chcą się bawić.
  4. Mortal Kombat? Serio? Od lat 90 ciągle i zawsze jest Mortal Kombat jako przykład brutalnej gry. Zawsze. Może czas wymyślić coś lepszego. Przypomnę dorośli ludzie zdecydowali…
  5. Tak jak sam wspominasz gry są drogie, podobnie zresztą jak książki. Dlaczego w tej sytuacji chcesz stygmatyzować ludzi mniej zamożnych i odcinać ich od tej formy sztuki? Kim jesteś żeby o tym decydować? 200 osób zdecydowało inaczej.
  6. Pamiętaj, możesz tworzyć własne projekty. Jeżeli mieszkańcy zadecydują, że warto, to na niego zagłosują. Wtedy może otworzysz wypożyczalnie Harleyów.

Na koniec skwituję zarzuty pana redaktora tak:

[you tube=NOzN8gHvJlY]

Dziękuję, dobranoc!

Źródło: tustolica

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

SoSlowGamer
Redaktor, szef działu retro

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię