Strona głównaGryAktualnościGTA Trilogy: kod gry zawiera rzekomo usuniętą muzykę oraz... kontrowersyjne Hot Coffee

GTA Trilogy: kod gry zawiera rzekomo usuniętą muzykę oraz… kontrowersyjne Hot Coffee

Katastrofa GTA Trilogy trwa w najlepsze. Teraz okazuje się, że kod dotyczący rzekomo wyciętej muzyki dalej jest w grze. Znaleziono w niej także coś jeszcze…

Od premiery, GTA Trilogy zbiera w zasadzie same katastrofalne opinie. Gracze PC nie mogli zagrać, bo przez 24h nie działał launcher, a wszystkie wersje pełne są bugów, glitchy wizualnych, wykonanych amatorsko efektów pogodowych i postaci, jednym słowem – elementów, które świadczą o tym, że autorzy remake’u absolutnie się do niego nie przyłożyli. Teraz okazuje się, że nawet wycinając licencjonowaną muzykę z gry, nie zrobiono tego dokładnie, a na dodatek – do gry wróciła kontrowersyjna modyfikacja “hot coffe”. To by w sumie częściowo tłumaczyło, dlaczego gra nadal nie jest dostępna na PC.

GTA The Trilogy

Kod gry zawiera mnóstwo elementów, których nie powinno w nim być – komentarze deweloperów, wycięta zawartość i inne. Wielu dataminerów na profilach social media pisało również, że znaleźli ślady niesławnej sex-minigierki Hot Coffe. Znalazła się ona w 2004 w GTA San Andreas i dawała możliwość uprawiania seksu z różnymi kobietami w grze. W scenkach nie było zbyt wielu sugestywnych elementów, jedynie odpalała się animacja CJ wchodzącego do domu danej kobiety, po czym mogliśmy usłyszeć trochę dwuznacznych dźwięków. Jednak już tamta wersja gry zawierała odpowiednie animacje, które znajdowały się w kodzie, tyle, że nigdy nie zostały wykorzystane. Można je było jednak zobaczyć, używając zewnętrznego softu. Sprawa skończyła się gigantyczną aferą, sprawami sądowymi, zaangażowaniem kongresu i wypłatą 20 milionów dolarów kary.

Zobacz: Powstał „nagi mod” do Red Dead Redemption 2. Rockstar żąda jego usunięcia z Sieci

A teraz okazuje się, że GTA Trilogy znowu zawiera przynajmniej część kodu odpowiedzialnego za tamto zamieszanie. Jakby to powiedział CJ: “Ah shit, here we go again”. Jednak wiele wskazuje na to, że tym razem nie da się mini gierki tak łatwo przywrócić – głównie dlatego, że brakuje wielu związanych z nią assetów graficznych. Dlaczego pliki wróciły? Najwyraźniej autorzy remastera otrzymali od Rockstara ostatni build “master”, bez żadnych modyfikacji, czyli w formie takiej, w jakiej w 2005 gra trafiła do tłoczni. Sami powinni byli wyciąć z niego zawartość, jednak nie zrobili tego, a jedynie najtańszym możliwym kosztem przystosowali pod współczesne urządzenia.

Aż strach pomyśleć do czego jeszcze będzie można dokopać się w plikach…

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

SourceKotaku
Zbigniew Pławecki
Redaktor, specjalista ds. esportu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię