Wygląd i jakość wykonania

Strona głównaRecenzjeAkcesoriaTest klawiatury Bloody B975 -"mechanika" z kontrowersyjnymi rozwiązaniami

Test klawiatury Bloody B975 -„mechanika” z kontrowersyjnymi rozwiązaniami

Wygląd i jakość wykonania

B975 to pełnowymiarowa klawiatura mechaniczna z pełnym blokiem numerycznym i podświetleniem RGB. W zestawie, oprócz samej klawiatury, otrzymujemy kilka rodzajów nakładek na klawisze WSAD i strzałki oraz podpórkę pod nadgarstki w dwóch wersjach kolorystycznych – czarnej i czerwonej. Tutaj moja pierwsza uwaga do opisywanego sprzętu – o ile sam pomysł dodania podpórki jest bardzo na plus, o tyle konieczność jej samodzielnego zmontowania i przymocowania do klawiatury za pomocą śrubokręta najszczęśliwszym rozwiązaniem zdecydowanie nie jest. To zresztą nie jedyne miejsce gdzie widać śrubki i wkrętki. Ku mojemu zaskoczeniu kolejna zerka na użytkownika spod klawisza Escape, a jeszcze jedna znajduje się obok diod oznaczających wciśnięcie klawisza Caps-Lock, trybu gamingowego itp. Ta druga chyba miała być elementem ozdobnym, a wygląda trochę jakby znalazła się tam przypadkiem.

Oprócz nich, producent zadbał o wyposażenie użytkowników w kluczyk do klawiszy. Klawiatura, co bardzo sobie cenię, jest płaska, a więc łatwa w czyszczeniu, a dodatkowo producent deklaruje jej odporność na zachlapania. Niestety, dodatkowego portu USB – nie stwierdzono.

Zabrakło mi w niej natomiast wyżłobień spodniej strony, które pozwoliłyby na schowanie kabla. Na dole zobaczymy jedynie dwie nóżki, pozwalające na pewną regulację pochylenia urządzenia. Kabel połączeniowy jest stosunkowo cienki i oplatany, o standardowej długości 1.8 metra. Jeśli zaś chodzi o wymiary samego urządzenia to również są dość standardowe, choć klawiatura jest nieco grubsza od chociażby opisywanych niedawno polskich klawiatur SPC Gear. Niestety, mimo to obudowie brakuje „sztywności” – można ją lekko wygiąć w rękach, na co wpływ zapewne ma wykonanie w całości z tworzywa. Brakuje jej też przez to uczucia „solidności” i trzymania w rękach porządnego kawałka metalu, które znam z innych modeli – a wcale przez to nie ubyło jej na wadze.

Spis treści

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Zbigniew Pławecki
Redaktor, specjalista ds. esportu

1 KOMENTARZ

  1. W recenzji znajduje się bardzo poważne przekłamanie – do klawiatury jest dostępny software – w polskiej wersji instrukcji jest adres strony, z której ściągniemy program Key Dominator 2 obsługujący m.in ten model klawiatury, ale rozumiem że Pan „Redaktor” angielskiego na poziomie szkoły podstawowej nie opanował i po prostej stronie internetowej poruszać się nie potrafi 😀

    Niestety oferowane oprogramowanie jest, delikatnie mówiąc, bardzo mało intuicyjne i większość użytkowników się zwyczajnie podda zanim je opanuje. Niemniej, wytrwali, gotowi poświęcić pół godziny na naukę programu spokojnie spersonalizują sobie opisywaną klawiaturę zarówno w zakresie makr jak i ustawień RGB.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię

Spis treści