Niektórzy gracze Fortnite zarabiają na tym, że kradną innym konta. Interes ma być całkiem dochodowy, bowiem przynosi im aż kilkaset funtów tygodniowo. Jak to się dzieje?
O sprawie poinformowała telewizja BBC. Porozmawiała ona z jednym z hakerów, który na kradzieży ma zarabiać kilkaset funtów tygodniowo. Początkowo sam padł ofiarą tego procederu, ale z czasem skontaktowały się z nim osoby w to zaangażowane i nauczyły go, jak pozyskiwać dane użytkowników, gdzie kupić specjalne programy, a nawet w jaki sposób sprzedawać przejęte konta.
Zobacz także: Aktor pozywa twórców Fortnite’a
Haker twierdzi, że jednego dnia był w stanie przejąć nawet tysiąc kont Fortnite. Z czasem stał się pośrednikiem i teraz sprzedaje konta przejęte przez innych ludzi. Na jednym można zarobić od 25 centów aż do kilkuset funtów. W ciągu kilku tygodni takiej pracy miał się dorobić aż 1,5 tys. funtów, czyli ponad 7 tys. złotych. Jak to możliwe skoro gra jest darmowa? Tyle warte są nie tyle same konta, co znajdujące się na nich skiny. Niektóre są tak rzadkie, że ich wartość dobija właśnie do kilkuset funtów.
Zobacz także: Co 2 tygodnie Epic Games będzie rozdawać darmową grę
Dlatego, jeśli nie chcecie paść łupem hakerów, lepiej dobrze zabezpieczcie swoje konta. Warto używać losowego ciągu znaków jako hasła i włączyć 2-etapową weryfikację.
Fortnite jest na jleoczy