Testy

Strona głównaRecenzjeAkcesoriaLenovo Legion Y25f - test gamingowego monitora 144 Hz

Lenovo Legion Y25f – test gamingowego monitora 144 Hz

Testy

Skoro już wiemy całkiem sporo na temat naszego pacjenta, przyszła pora na badanie z wykorzystaniem specjalistycznych instrumentów. W testach wykorzystałem kalibrator i1 x-rite oraz Spyder5.

Według informacji producenta matryca wykorzystana w tym modelu daje maksymalną jasność na poziomie 400 nitów. W związku z czym po przywróceniu ustawień fabrycznych pierwszym pomiarze celowałem właśnie w nią. Przy tej wartości punkt bieli osiągną temperaturę 6493K, co jest wynikiem bardzo bliskim wzorcowych 6500 K. Przy tym ustawieniu kontrast statyczny wynosił 786:1 przy deklarowanych przez producenta 1000:1.

Kolejny pomiar wykonałem w połowie wartości, czyli celując w 200 nitów. Ostatecznie udało się trafić w 204 nity. Przy tej wartości temperatura bieli wynosiła 6402 K, czyli zdecydowanie gorzej niż w przypadku poprzedniego pomiaru. Z kolei lepiej w tej sytuacji wypadł kontrast z wynikiem 868:1.

Jako że Y25f jest monitorem gamingowym i MA! predefiniowane profile gamingowe, wykonałem również pomiary dla nich. Tutaj posłużę się profilem RPG, dla którego luminacja wynosiła 503 nity, czyli o ponad 100 więcej niż deklarował producent. Przy tym ustawieniu wzrosła również temperatura bieli, która wynosiła 6556 K. Kontrast, podobnie jak ilumiacja, przebił wartości deklarowane i wynosił 1011:1 (1000:1 wg producenta).

 

Niestety gorzej wygląda sytuacja z równomiernością podświetlenia matrycy. Niezależnie od wybranego profilu oraz iluminacji różnice pomiędzy środkiem, a brzegami wahały się między 6 a 17%. Wartości średniego błędu delta E wahały się pomiędzy 1,6 a 4,0. Różnice te są dostrzegalne zwłaszcza na brzegach matrycy, gdzie widoczne są ciemniejsze pasy.

Kolejny test dotyczył gamutu i pokrywania przestrzeni barw wyświetlanych przez matrycę ze wzorcem. Uzyskane w testach pokrycie przestrzeni barwnej sRGB wyniosło 97%, co jest wynikiem bardzo dobrym jak na monitor gamingowy. Pokrycie palety NTSC wynosiło 72%, z kolei zgodność z AdobeRGB wynosiła 75%.

W testach z planszami kontrolnymi widoczne są wcześniej wspomniane zaciemnienia przy krawędziach. Z kolei przy dużych kontrastach kolory nie odcinają się od siebie idealnie i widoczny jest wymieszany pasek o grubości jednego piksela. Zdecydowanie lepiej wygląda to przy wyświetlaniu gradientów, gdzie odcienie przechodzą między sobą płynnie. Negatywne efekty obserwowane podczas oglądania plansz kontrolnych nie są widoczne w grach. I zdecydowanie na plus działa odświeżanie 144 Hz, dając płynniejszy obraz.

Y25f nie jest specjalnie łakomy na prąd, dzięki czemu nie będziemy zaskoczeni rachunkami. Na ustawieniach fabrycznych monitor zużywa zaledwie 19,3 W. Z kolei przy ustawieniu maksymalnej jasności pobór wzrasta do 24 W.

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Sourcewłasne
SoSlowGamer
Redaktor, szef działu retro

1 KOMENTARZ

  1. kolejny dobry monitor od lenovo. ogólnie seria legion wymiata, i to jak widać nie tylko komputerami. monitor ma bardzo fajne parametry, warto spróbować.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię