Meatl Gear Survive przez wielu jest skazywane na porażkę. Bo to nie jest prawdziwe Metal Gear, bo to jakiś spin-off, bo to i jeszcze tamto. Tymczasem pierwsze materiały z trybu dla jednego gracza prezentują się naprawdę dobrze.
Metal Gear Survive to pierwsze gra z serii, która powstaje bez udziału Hideo Kojimy. Legendarny już twórca popadł w konflikt z przełożonymi i odszedł do Sony. Jednak prawda do marki zostały w rękach Konami, czego owocem ma być właśnie Survive. Nie będzie to kontynuacja MGS V: The Phantom Pain, a jedynie luźne nawiązanie do serii. Sami twórcy określają grę jako spin-off, który dzieje się w tym samym świecie i korzysta ze sprawdzonych mechanizmów.
To wszystko sprawiło, że gracze nie podchodzi do zapowiedzi z zachwytem. Kojima ma status jednego z najlepszych w swoim fachu, a seria Metal Gear Solid jest jedną z najważniejszych w historii gier. Wymagania graczy są wysokie. Tymczasem Konami próbuje nam wcisnąć kooperacyjną grę przetrwania, która niewiele ma wspólnego z innymi tytułami z Solid Snakiem. Nie dziwię się, że wiele osób narzeka jeszcze przed premierą. Jestem wręcz pewien, że jeśli Metal Gear Survive okaże się dobrą produkcją, to i tak nie będzie sukcesem. Wiele osób zbojkotuje ten tytuł ze względu na samego Hideo.
A jest szansa, że Metal Gear Survive okaże się całkiem dobre. Pierwsze materiały z trybu dla jednego gracza prezentują się naprawdę dobrze. Może za produkcją nie kryje się zawiła fabuła pełna zmian tempa i zaskakujących rozwiązań, ale Survive wygląda na niezłą zabawę, a to jest przecież najważniejsze. Zresztą sami zobaczcie:
[you tube=gvZ7dDamih0]Premiera jest przewidziana na luty 2018 roku.
Źródło: Destructoid