Wygląd

Strona głównaRecenzjeAkcesoriaMonitor iiyama ProLite XUB3493WQSU – recenzja giganta z matrycą IPS

Monitor iiyama ProLite XUB3493WQSU – recenzja giganta z matrycą IPS

Wygląd

ProLite XUB3493WQSU to tak zwana konstrukcja bezramkowa. W rzeczywistości fizyczne ramki po bokach monitora mają po około 2 milimetry. Na samej matrycy, po bokach oraz na górze, pozostaje również przestrzeń około 7mm, na której nie jest wyświetlany obraz. Nie przeszkadza to oczywiście w żaden sposób podczas korzystania, matryca jest na tyle duża, że nie jest to odczuwalne, a w zasadzie przydaje się do odcięcia monitora od reszty otoczenia. Dolna ramka ma około 2 cm grubości, na jej środku zostało umieszczone logo iiyama, po prawej stronie znajduje się panel sterowania menu ekranowym. Fizyczne przyciski ulokowane są na tylnej ścianie monitora. Do dyspozycji mamy 5 przycisków – 4 do nawigacji po menu oraz włącznik.

We wcześniej testowanych monitorach wielkogabarytowych dolna ramka miała tendencję od odstawania od matrycy. W przypadku ProLite XUB3493WQSU nie ma tego typu niedoróbek, jest ciasno i równo. Obudowa monitora wykonana jest z czarnego tworzywa dobrej jakości, o delikatnej w dotyku fakturze, poza tym nie pozostają na niej odciski palców. Tym samym monitor idealnie wpasuje się zarówno do pokoju gracza jak i do biura, chociaż tak wielka jednostka potrzebuje sporo miejsca na biurku. Szerokość matrycy to 81,5cm, a wysokość 36,5cm. Tak duża matryca wymaga również solidnej podstawy, której wymiary wynoszą 30 x 23cm, ta z kolei połączona jest z monitorem za pomocą ramienia wyposażonego w przepust na przewody, ułatwiający ukrycie kabli. Cała konstrukcja jest dobrze spasowana i nie trzeszczy podczas regulacji położenia.

ProLite XUB3493WQSU daje szeroki zakres regulacji w zakresie góra/dół – 130 mm, lewo/prawo po 45° oraz pochylania matrycy w przód 3° i tył 22°. Niestety, pomimo tego, że monitor fabrycznie zapakowany jest z ramieniem wykręconym o 90 stopni, to funkcja PIVOT . Jest to także zachowanie kwestii bezpieczeństwa i unikanie ryzyka przewrócenia się monitora. Ze względu na gabaryty podstawki, alternatywnym rozwiązaniem podczas instalacji będzie skorzystanie ze wspieranego przez monitor standardu VESA i zawieszenie go na ścianie lub uchwycie do monitora. Dzięki temu zyskamy dodatkowe miejsce jakie zajmowane jest przez solidną stopę.

Na tylnej ścianie urządzenia znajdziemy porty wejść i wyjść. Monitor został wyposażony w dwa wejścia HDMI 2.0, jeden DisplayPort 1.2 i gniazdo zasilania. Nie zabrakło również wejścia USB B do podłączenia huba USB z dwoma portami 2.0, obok nich umieszczone zostało gniazdo słuchawkowe.

Spis treści

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

SoSlowGamer
Redaktor, szef działu retro

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię

Spis treści