Nvidia potwierdziła to, co było wiadome już od jakiegoś czasu – dwie generacje kart graficznych z zielonym logo mają współistnieć na rynku i nawzajem uzupełniać ofertę. Jednocześnie nie są dla siebie konkurencją.
Informacja ta została potwierdzona przez Colette’a Kressa – dyrektora finansowego w Nvidii. W trakcie Citi Global Technology Conference przyznał on, że przynajmniej do końca roku obie generacje kart graficznych – Pascal i Turing – będą sprzedawane jednocześnie.
– Prawdopodobnie do Świąt będziemy sprzedawać jednocześnie obie nasze architektury Turing i Pascal. Pamiętajcie, że Turing to ogromny krok naprzód w kwestii możliwości. Poprawa wydajności jest dużo większa niż cena – powiedział Colette Kress.
Oczywiście możemy przyjmować takie tłumaczenia i założyć, że od początku taki był plan. Ale ja się z tym nie zgadzam. Nie zapominajmy, że Nvidia przelicytowała. Zmniejszone zainteresowanie wśród górników sprawiło, że firma została z mnóstwem gotowych do sprzedania układów graficznych z rodziny Pascal. Potem na siłę wcisnęła je swoim partnerom, a teraz opowiada, że tak miało być. Dla mnie to bzdura. Skoro obie architektury mają się tak dobrze uzupełniać, to czemu współistnienie ma trwać tylko do Świąt Bożego Narodzenia? Jak dla mnie chodzi po prostu o sprzedanie zapasów serii GTX 10. Dlatego też nowa generacja jest tak droga i dlatego wciąż nie zaprezentowano kart ze średniej półki.
