W obecnej sytuacji nie pozostało już chyba nic innego. Nvidia oficjalnie poprosiła sprzedawców, aby karty graficzne oferowali przede wszystkim graczom, a nie górnikom. W ten sposób Zieloni chcą opanować wysoki popyt i szaleństwo cenowe.
Składanie komputera to w tym momencie prawdziwy koszmar. Nie dość, że od wielu miesięcy systematycznie rosną ceny pamięci RAM, to co jakiś czas dochodzi do załamania w segmencie kart graficznych. Górnicy rzucają się na wszystko, co tylko jest w sklepach. Przez to ceny potrafią wzrosnąć nawet o 100 procent. Często też trudno w ogóle znaleźć wymarzoną kartę, bo wszystkie są wyprzedane. Taka sytuacja właśnie na miejsce, ale Nvidia powiedziała dosyć!
– Dla Nvidii gracze są na pierwszym miejscu. Aby zapewnić dużą dostępność kart graficznych z serii GeForce rekomendujemy naszym partnerom, aby dokonali pewnych zmian w swoich ofertach i sprostali wymaganiom graczy – czytamy w komentarzu udzielonym serwisowi ComputerBase.de.
Zieloni wystosowali oficjalny apel do sprzedawców. Firma chce, aby karty trafiały przede wszystkim do graczy, a nie do górników. Jak ma zamiar to zrobić? Nvidia poprosiła sklepy, aby ograniczyły sprzedaż kart graficznych dla jednej osoby do maksymalnie dwóch sztuk. Oczywiście twórcy GeForce’ów nie mogą niczego wymusić. Jest to jedynie sugestia, którą sprzedawcy mogą, ale nie muszą zaakceptować. Dlatego też Zieloni sprzedają karty graficznej również za pośrednictwem swojej strony internetowej.
Czy to coś da? O tym przekonamy się w najbliższym czasie.
Źródło: TechSpot
