Tylko DDR4 i chipset Z370, mówili. Intel najwyraźniej rozegrał to kosztem naszej kieszeni i uczuć…
Intel chcąc ograniczyć kompatybilność ósmej generacji procesorów czarował i rzucał groźne zaklęcia. Jednak klątwa ograniculus chipsetus ramus została złamana przez Chińczyków. Wpierw poradzili sobie z barierami procesora Intel Core i3-8350K. Mimo technologicznych ograniczeń i zapewnień Niebieskich inżynierów, udało im się odpalić na płycie z chipsetem Z170 wszystkie cztery rdzenie, które pomyślnie zakończyły proces testów.
Sukces misji niemożliwej do wykonania zadecydował o podjęciu dalszych prób połączenia niższego modelu i3-8100 ze starszą wersją pamięci DDR3. I kolejny raz nie było to takie łatwe, bowiem 8. generacja CPU według Intela może tylko komunikować się z droższymi kostkami DDR4. Cóż… producent został złapany na nowym kłamstwie.
Mamy na to niepodważalny dowód w postaci udostępnionego przez pionierów zrzutu ekranu z programu CPU-Z. Do celów badawczych wykorzystali płytę główną Asus H170 Combo obsługującą procesory 6. i 7. generacji oraz pamięć DDR3 oraz DDR4. Co więcej, procesor zaliczył rundkę z testami wbudowanymi w oprogramowaniu. Oczywiście, obyło się bez spięć i błędów.
Więc o co chodzi z tym Intelem? Sprawa ta była już często poruszana jeszcze przed odkryciem dzisiejszych rewelacji i odpowiedź jest tylko jedna – Intel sztucznie zablokował wsparcie dla procesorów Coffee Lake zmuszając klientów do przesiadki na droższe płyty główne bazujące na chipsecie Z370. W przypadku cztero-rdzeniowych wersji i3, obsługa pamięci DDR3, jak i współpraca ze starszą podstawką jest jak najbardziej możliwa, aczkolwiek jest to opcja tylko dla wtajemniczonych.
Przez takie akcje coraz mniej lubimy Niebieskich, a Wy?
Źródło: pcpure