Chwilę po ogłoszeniu zawieszenia startów Virtus.pro w zawodach CS: GO, PashaBiceps poinformował na Twitterze o (prawdopodobnym) zakończeniu kariery.
Jarosław Jarząbkowski to jedna z najbarwniejszych postaci polskiego esportu. Znany z wielkiego poczucia humoru, równie wielkiego bicepsa i złotych cytatów. Wiadomo:
No homo my friend!
Pasha zawodowo gra w CS-a od 2010 roku, a od roku 2014 był związany z Virtus.pro, z którymi wygrał m.in. EMS One Katowice 2014, StarLadder i-League Invitational #1, E-League Season 2016 i DreamHack Bucharest.
Dalsze losy 30-latka nie są jeszcze znane. Choć mówi się o definitywnym zakończeniu kariery, jego pożegnalny wpis na Twitterze nie oznacza jednoznacznie, że to już koniec zawodowego grania.
That’s it ! I grew up in esport , I will stay in esport I will die in esport… your papito 💪❤️ pic.twitter.com/mcmg6BPKzB
— paszaBiceps (@paszaBiceps) 13 grudnia 2018
Podziękowania dla polskiego zawodnika przesyłają już zawodnicy CS-a z całego świata.
doesnt matter what is will be next for u guys, but big respect always will be for u, legends, and the most important honest and cool guys @neo_fkubski @paszaBiceps
— Denis Kostin (@seizedwf) 13 grudnia 2018