Strona głównaEsportPo bardzo dziwnym meczu Virtus.pro przegrywają finał CAC 2018

Po bardzo dziwnym meczu Virtus.pro przegrywają finał CAC 2018

Virtus.pro awansowali dzisiaj do finału CS:GO Asia Championship 2018. W nim przyszło im się zmierzyć z Natus Vincere. To był szalenie dziwny mecz. Niestety, przegrany przez Polaków.

Wystarczy spojrzeć na wyniki poszczególnych map, aby zobaczyć, że był to dość nietypowy pojedynek. Rywalizacja zaczęła się od walki na mapie Dust2, która – o dziwo – została wybrana przez Virtusów. Od początku miała ona bardzo jednostronny wynik. Neo i spółka pewnie zdobywali kolejne rundy i zakończyli walkę wynikiem 16:3. Niemal identyczny przebieg miał Nuke. Szkoda, że tym razem dominowali gracze Natus Vincere. Nuke skończył się rezultatem 16:4 dla rywali Polaków.

Mecz trzeba był rozstrzygnąć na Trainie. Virtus.pro zaczęli pociągi po stronie broniącej. Pierwsza runda pistoletowa padła ich łupem. Po dwóch kolejnych odsłonach Polacy prowadzili 3:0. Niestety, to było wszystko na co było ich stać w pierwszej połowie. Gdy rywale zdobyli karabiny, to nie dali Virtusom już żadnych szans i po 15 rundach wygrywali 12:3. Jednak druga pistoletówka znowu została wygrana przez Polaków i można było jeszcze liczyć na comback. Ale s1mple i spółka szybko rozwiali nadzieje kibiców i ostatecznie wygrali aż 16:6.

Źródło:

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Damian Jaroszewski
Redaktor prowadzący, szef działów esport i hardware

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię