Chociaż AMD wciąż oficjalnie nie zapowiedziało karty graficznej Radeon RX 590, to wyręczyła ich w tym inna firma – PowerColor. Tajwańska marka jako pierwsza oficjalnie pokazała swój własny, niereferencyjny model z układem Polaris 30.
Potwierdziło się praktycznie wszystko, co mogliście przeczytać we wcześniejszych plotkach. Nowa karta oparta jest na układzie Polaris 30, który został wyprodukowany w litografii 12 nm FinFET. Radeon RX 590 wyposażony jest w 8 GB pamięci GDDR5 o taktowaniu 8000 MHz. VRAM umieszczony jest na 256-bitowej szynie. W przypadku tego konkretnego modelu taktowanie w boost dochodzi do wartości 1576 MHz. To o kilkanaście procent więcej niż referencyjny Radeon RX 580. To powinno przełożyć się na spory wzrost wydajności.
Sama karta mierzy 255 x 157 x 57 mm i korzysta z 6+1-fazowej sekcji zasilania. System chłodzenia wykorzystuje pięć rurek cieplnych (z czego cztery mają średnicę 8 mm, a jedna 6 mm) oraz dwa nowe wentylatory, które – według producenta – mają być o 20% bardziej efektywne od wcześniejszych. Wiatraki uruchamiają się dopiero gdy rdzeń graficzny uzyska temperaturę 50 stopni Celsjusza. Warto jeszcze wspomnieć o metalowej osłonie tylnej części karty o grubości 1,5 mm. Jeśli chodzi o złącza, to mamy tutaj trzy DisplayPort i po jednym HDMI oraz DVI-D.
Zobacz także: Według AMD ray tracing ma sens dopiero, gdy obsłużą go nawet karty budżetowe
Ile kosztuje Power Color Red Devil Radeon RX 590? Tego jeszcze nie wiemy. Natomiast w zestawie z kartą dostaniemy gry o wartości około 180 dolarów: Resident Evil 2 Remake, Devil May Cry 5 oraz The Division 2.
Ta 180$ Panie to za prawie za darmo
W tekst wkradł się mały błąd. Już poprawialiśmy. Cena nie jest jeszcze znana.