Producenci odliczają ostatnie sekundy do debiutu ich najnowszych gier. Przeprowadziliśmy więc krótki zwiad, aby sprawdzić, które będą bawić nas podczas pierwszego miesiąca 2018.
Nowy rok jak zwykle zaczął się z pompą i odgłosami szaleństwa. W tle rozbrzmiewały wybuchy petard, ale także życzenia noworoczne, które mają w sobie coś magicznego. Nie zawsze się sprawdzają, bo i oczekujemy czasem zbyt wiele. Nie znaczy to jednak, że wszystkie z osobna skazane są na zapomnienie. My mamy tylko jedno, istotne dla wszystkich graczy – aby w 2018 pojawiły się kolejne świetne gierki, mogące sprawić, że choć na chwilę zapomnimy o rzeczywistości.
Kondycję deweloperów i ich możliwości sprawdzimy już w styczniu, przy okazji nowych pecetowych premier. Zliczyć można je na palcach obu dłoni, z czego większość to tytuły niezbyt popularne. Lecz nigdy nie wiadomo, czy w chwili rozpoczęcia rozgrywki nie zawładną naszym sercem.
1. Life is Feudal: MMO
Jako pierwszy walczyć o nasze względy będzie symulator średniowiecznego życia przedstawiony w wersji MMO. W stosunku do pierwowzoru zyskał większą mapę gry, lepszą oprawę graficzną i istotną cechę sieciowej rozgrywki – możliwość wspólnej zabawy na serwerze aż do 10 tys. osób. Oczami wyobraźni widzimy już ogromne bitwy, miasta i wznoszone w nich majestatyczne posiadłości oraz swobodne eksplorowanie świata. Spodobać się może również rozbudowany system craftingu i rozwój postaci nakierowany na specjalizacje, a w tym budowniczego i alchemika. Wygody współczesnego życia porzucimy już 17 stycznia.
2. Subnautica
Aż dziw, że wcześniej nie słyszeliśmy o Subnautice, bowiem zapowiedziany miks gatunkowy RPG, przygodówki i podwodnego survivala wygląda bardzo smakowicie. Pozwoli nam zbadać tajemnice morskich głębin, a przede wszystkim uświadomi nam, że natura choć piękna, to jednak bardzo krwiożercza. W ramach rozgrywki będziemy próbować przetrwać nie tylko wysokie ciśnienie, ale i niespodziewane ataki istot zamieszkujących dno oceanu. Na głęboką wodę wskoczymy 23 stycznia.
3. Dragon Ball FighterZ
Fani popularnej mangi i bijatyk mogą się już zastanawiać nad wyborem swoich ulubionych postaci. Te ponownie zmierzą się ze sobą na arenach w trybie dwuwymiarowym, podobnym do serii Mortal Kombat. Jednakże oferowana forma rozgrywki „tag battle” skupi naszą uwagę nie na jednej, a 3 wybieralnych postaciach. Ilość wrażeń będzie trzeba wtem przemnożyć przez trzy. Nie będą to już typowe solówki, gdzie po opróżnieniu paska życia przeciwnika natychmiast podchodzimy do kolejnej rundy walk. W tym przypadku należy uporać się z całą ekipą, która w dowolnym sobie momencie sprowadza na ławkę rezerwową słabszego zawodnika i w ciągu jednej sekundy zastępuje go Son Goku szykującym zawczasu potężne kamehameha. Premierę Dragon Ball FighterZ zaplanowano na 26 stycznia.
4. Railway Empire
Nie raz chyba słyszeliście na dworcu PKP informację o opóźnieniu pociągu lub innych problemach technicznych. Jesteście ciekawi skąd one wynikają? Jeśli tak, to będziecie mogli zobaczyć od środka pracę jednego z przewoźników w grze ekonomicznej. Staniemy po drugiej stronie okna kasy, proponując klientom niezapomnianą przejażdżkę. Aczkolwiek nie poprowadzimy pociągu, ani też nie wydrukujemy osobiście biletu. Naszym zadaniem będzie doglądać interesu i rozwijać go w raz z postępem technologicznym. Zadania nie ułatwi nam konkurencja, bowiem w świecie biznesu nie ma miejsca na dwie lub trzy firmy przewozowe. Pierwsze opóźnienia lokomotywy zapowiemy przez megafon 26 stycznia.
5. Monster Hunter World
Wielkie potwory żyją tylko w naszej wyobraźni. Ale co, gdyby istniały naprawdę, oczy miały większe od wilczego spojrzenia, a kły tak ostre jak kuchenne noże marki Fiskar? Twórcy Monster Hunter World jednoznacznie podsuwają nam odpowiedź – ruszylibyśmy na grube polowanie! Już w styczniu w pojedynkę lub z przyjaciółmi ustawimy kurs na fantastyczną wyspę, która jest siedliskiem dla najbardziej niebezpiecznych bestii na świecie. Wcielając się w myśliwych otrzymamy do dyspozycji kompletny zestaw łowczego, a w tym pakiet broni białej, do walki w dystansie i różne gadżety ułatwiające szybkie poruszanie się wśród drapieżników. Choć nie doszukamy się w grze interesującej fabuły, to jednak od samego początku wiadomo, w jakim celu powstała – ma być wyzwaniem dla graczy, odrzucając elementy beznamiętnego klikania. Każda akcja z potworasem jest niepowtarzalna przez wzgląd na jego dzikie predyspozycje, przez co na trofeum trzeba zapracować oglądając jego zachowanie, planując taktykę i ostatecznie powalając go na ziemię.
6. Wolfenstein II: The New Colossus – The Diaries of Agent Silent Death
Studio Machine Games przedłuży życie genialnego FPS-a za sprawą nowego dodatku. Założymy ciasny uniform Jessici Valiant i zbadamy sprawę tajemniczej operacji San Andreas. W przeciwieństwie do wcześniejszej rozgrywki, będziemy musieli trochę w mniej teatralny sposób pozbywać się szwabów. Dłoń rozgrzewać będą pistolety z tłumikami, a także karabiny snajperskie. Nie wykluczone jednak, że i przydarzą nam się akcje nastawione na ostrą wymianę ognia. Czy nowa bohaterką będzie potrafiła z podobną pasją przyrządzać mięsny tatar z Niemców, jak Blazkowicz? Przekonamy się o tym pod koniec stycznia.
7. PC Building Simulator
Intryga, wielkie pieniądze i cyfrowy seks… Nie jest to opis filmu wchodzącego na ekrany kin, a zapowiedź symulatora składania komputera. Budowa gamingowej maszyny wcale nie jest taka łatwa, jak się może wydawać. Źle dobrany element rzutuje na kiepskiej wydajności w grach, nieodpowiednio włożona wtyczka może wywołać spięcie, a do tego dochodzi jeszcze gruby szmal, który lubi zapach spalonego zasilacza. Jest to gra idealna dla osób dopiero co poznających świat technologii i niezaznajomionych ze składaniem dobrego kompa. Możemy w niej postawić maszynę od samych podstaw, co pozwala nabrać wprawy i wiedzy. Są tu rzeczywiste części, jak również układ jednostki obrazujący fizyczną strukturę oraz działanie elektroniki. Narazie PC Building Simulator będzie oferował formę treningu, ale autor gry podobno ma w planach stworzenie z tego RPG-a. Tymczasem palce do wirtualnej blachy włożymy jeszcze w styczniu.
Nie przewiduje, by któraś z wymienionych gier stała się nagle hitem, ale na pewno choć przy jednej z nich uda się miło spędzić czas. Jakiś tytuł wpadł Wam w oko lub nie przewidujecie zakupów na ten miesiąc? Koniecznie dajcie nam znać!
Źródło: