Kilka dni temu rząd w Nepalu ogłosił, że granie w PlayerUnknown’s Battlegrounds jest nielegalne. Politycy nakazali wszystkim dostawcom zablokowanie produkcji i ewentualne uruchomienie jej groziło poważnymi konsekwencjami. Jednak zakaz właśnie został zniesiony.
Sytuacja od początku budziła ogromne konsekwencje. Dhiraj Pratap Sinhg – szef nepalskiego Urzędu Śledczego – stwierdził, że PUBG jest grą szkodliwą dla młodzieży. Urzędnicy mieli to nawet konsultować z psychiatrami, którzy przyznali im rację. Z tego powodu Urząd Telekomunikacji nakazał zablokowanie dostępu do PUBG. Od tego momentu uruchomienie gry było przestępstwem.
Zobacz: Milioner chce zorganizować prawdziwy turniej Battle Royale
Jednak zakaz nie trwał długo. Sędzia Ishwar Prasad Khatiwada ostrzegł urzędników, że zakaz może naruszać artykuł 17. nepalskiej konstytucji, który mówi o wolności wypowiedzi. Dlatego też nakazał im dostarczenie twardych i bezsprzecznych dowodów na to, że gra rzeczywiście ma negatywny wpływ na młodzież i zablokowanie jej będzie korzystne. Niestety, urzędnicy nie byli w stanie tego zrobić, więc zakaz ostatecznie został zniesiony.
Dostawcy Internetu mogą odblokować PUBG, a Nepalczycy cieszyć się grą bez ryzyka spędzenia dłuższego czasu z widokiem zza krat. Można się jednak spodziewać, że politycy i urzędnicy tak szybko nie odpuszczą, więc sprawa może jeszcze wrócić.