Co jeszcze?
Pod względem graficznym FIFA 18 trzyma niezły poziom, chociaż nie zachwyca. Najlepsi piłkarze świata przypominają swoich prawdziwych odpowiedników, ale ci mniej znani często wyglądają komicznie. Akurat pod tym względem PES 2018 jest lepszy. Zapomniałbym też o małej, ale przydatnej nowości w systemie zmian w trakcie meczów. Przed każdym spotkaniem możemy zdefiniować rotacje składu, dzięki czemu w trakcie meczu wystarczy wcisnąć na padzie RT/R2, aby szybko je przeprowadzić. Jeśli nie zdefiniujemy wcześniej zmian, to komputer w odpowiednim momencie sam zasugeruje rotacje zawodników z żółtymi kartkami lub tych najbardziej wyczerpanych.