Wygląda na to, że Square Enix chce sobie odbić długi czas poświęcony na produkcję remake’u Final Fantasy VII i grę dostaniemy w dwóch (drogich) częściach. Z kolei tuż po targach E3 ma być dostępne grywalne demo tytułu.
Dystrybutorzy gier otrzymali już informacje dotyczące sprzedaży Final Fantasy VII. Dzięki temu wiemy, że gra ukaże się w dwóch częściach. To zakrawa troszkę podejściem Ubisoftu, bo za każą z nich przyjdzie nam zapłacić 59,99 dolarów, więc u nas zapewne standardowe 180-220 zł.
Zobacz: Final Fantasy VII Remake na targach E3. Zajawka już podczas State of Play
Takie podejście musi mieć związek z długim czasem przygotowania gry. Z jednej strony, Square Enix może chcieć zwyczajnie zrekompensować sobie poświęcony czas, a z drugiej być może spora część gry nie jest jeszcze ukończona, stąd chęć udostępnienia tylko gotowego materiału.
Pracy nad remakiem było dużo. Z udostępnionych informacji wiemy, że w grze dostaniemy (w większości) otwarte mapy, po których będziemy przemieszczać się za pomocą różnych środków transportu. Miasta będą miały unikatowe cechy, charakterystyczne dla danego obszaru. Ponadto odświeżona wersja Final Fantasy VII zaoferuje nowy wygląd wielu przeciwników oraz masę aktywności pobocznych i minigier. Niektóre lokacje znane z oryginału miały zostać zmniejszone, ale w zamian zostały zapełnione nową zawartością.
Zobacz: Trailer Final Fantasy VII Remake robi wrażenie. Zapowiedź podgrzała emocje fanów
Zgodnie z zapowiedziami więcej informacji na temat gry dostaniemy na targach E3. Tuż po nich posiadacze konsol PlayStation mają otrzymać dostęp do wersji demonstracyjnej tytułu.
