Sean Murray, szef Hello Games, czyli firmy odpowiedzialnej za No Man’s Sky, powiedział, że twórcy Anthem i Fallout 76 powinni się zamknąć. Jego zdaniem powinni uczyć się na ich błędach, z których udało im się ostatecznie wyjść.
No Man’s Sky to jedna z tych gier, która na starcie spotkała się z ogromną falą krytyki. Twórcy sami bardzo wysoko podnieśli poprzeczkę oczekiwań, której nie sprostali. Gracze byli rozczarowani, co przełożyło się na falę zwrotów. Jednak Hallo Games nie zamierzało się poddać. Chociaż krążyły plotki nawet o zamknięciu studia, to wiemy, że do tego nie doszło. Sean Murray i spółka ciężko pracowali i dzisiaj śmiało można powiedzieć, że No Man’s Sky jest grą o wiele lepszą. Widać to po liczbie graczy.
Właśnie dlatego Murray stwierdził, że twórcy Anthem i Fallout 76 powinni się zamknąć. To nie czas na próby wykręcania się pięknymi słowami. To powinien być czas ciężkiej pracy nad poprawkami i usprawnieniami, które udowodniłyby, że obie produkcje wciąż mogą być dobrymi grami. Chociaż trzeba tutaj oddać sprawiedliwości, bowiem Bethesda przynajmniej próbuje. W Fallout 76 mają pojawić się postacie niezależne, których tak bardzo brakowało. Tymczasem Anthem stoi w miejscu i trudno oprzeć się wrażeniu, że deweloperzy się poddali.
Co prawda Electronic Arts również zapowiadało, że chcą poprawić grę, ale jakoś nic z tego póki co nie wynikać. Dlatego czas się zamknąć – dosłownie i w przenośni i ciężko pracować nad grą. Może coś jeszcze z niej będzie.