Skiny do gier są od dawna tematem bardzo kontrowersyjnym. O ile cena niektórych może być uzasadniona przez ich jakość i pracochłonność wykonania, o tyle czasem pojawiają się absurdy w stylu celownika do CoD 4, kosztującego spore pieniądze. Tak czy siak, jest to doskonały biznes, w którym coraz lepiej radzą sobie Polacy.
Nasi rodacy założyli platformę SkinWallet, z którą aktualnie planują wejść na giełdę NewConnect. Można za jej pomocą handlować skinami. Jednak to, co odróżnia SkinWallet od innych tego rodzaju stron, to to jak szybko można przeprowadzić transakcję. Autorzy chwalą się, że u nich trwa to od 2-3 minut. Poza tym już niedługo gracze będą mogli tutaj handlować skinami z wielu gier, a nie tylko – jak do tej pory – z CS:GO.
Zobacz: Dom mody Louis Vuitton stworzył pierwszego skina dla League of Legends
Strona liczy sobie 3 lata i ma na koncie ponad 1000 tysięcy transakcji. Jednak 15 tysięcy spośród nich to wynik zaledwie z jednego miesiąca – października 2019. Pierwszy kwartał tego roku to przychody na poziomie 0,8 mln złotych. Pod koniec roku właściciele chcą mieć wypracowany zysk na poziomie 6 mln złotych.