Kilka tygodni temu pisałem o tym, że Steam wprowadza nowy mechanizm, który ma zapobiegać bombardowaniom gier negatywnymi recenzjami w odwecie za niesatysfakcjonujące dla graczy decyzje dewelopera lub wydawcy. Dzisiaj już wiemy, że system działa, czego dowodem jest sytuacja z Borderlands.
Bombardowanie negatywnymi recenzjami stało się sposobem graczy na zaprezentowanie swojego niezadowolenia. To może być spowodowane wieloma rzeczami – słabą grą, brakiem aktualizacji, systemem mikrotransakcji, który prowadzi do Pay2Win czy wreszcie decyzjami na temat kolejnych odsłon. W ostatnim czasie mamy do czynienia przede wszystkim z tym ostatnim przykładem. Z bombardowaniem musieli zmierzyć się zarówno twórcy serii Metro, jak i Borderlands. W obu przypadkach chodziło o to samo, czyli dostępność na wyłączność na Epic Games Store.
Jednak takie podejście nie spodobało się Steamowi, który jest podwójnie pokrzywdzony w tej sprawie. Nie dość, że gry trafiają na Epic Games Store, to w odwecie gracze właśnie Steama zalewają negatywnymi opiniami. Dlatego Valve, już kilka tygodni temu, zapowiedziało mechanizm, który ma zapobiegać takim sytuacjom. Początkowo mogło się wydawać, że w przypadku Borderlands nie zadziałał on prawidłowo, ale dzisiaj już wiemy, że funkcjonuje dokładnie tak, jak zaplanowano.
W ciągu kilku dni Borderlands 2 na Steamie otrzymało prawie 3 tys. negatywnych recenzji. Ale jeśli przejdziecie na stronę produktu, to nadal zobaczycie, że ostatnie opinie są bardzo pozytywne, a wszystkie są wręcz przytłaczająco pozytywne. Jak to możliwe? Recenzje z ostatnich dni Steam traktuje jako „nie na temat” i nie bierze ich pod uwagę przy ustalaniu ogólnej oceny gry. Nie zostały one usunięte, ale po prostu nie są liczone przez platformę.
Co ciekawe, zanim jeszcze Steam poradził sobie z falą negatywnych recenzji, opinie na ten temat wyraził szef Gearbox – Randy Pitchford. Na Twitterze kilkukrotnie wyraził on swoje niezadowolenie z powodu bombardowania ich gier i wręcz zagroził, że zastanowi się nad dalszym wydawaniem produkcji Gearbox na Steamie. Oberwało się też graczom, którzy – w jego opinii – są niesprawiedliwi.
A jakie jest Wasze zdanie na temat bombardowania gier negatywnymi recenzjami?