Call of Duty: Black Ops Cold War dla miłośników kina akcji stał się właśnie bardzo drogą inwestycją.
Światło dzienne ujrzała niedawno duża aktualizacja Call of Duty: Black Ops Cold War. Gracze mogą przetestować m.in. nową wersję słynnej mapy Standoff, parę broni i kolejne zmiany w balansie gry. Razem z patchem w połowie sezonu do gry trafili również Rambo oraz John McClane.
Zobacz: GTA V prezentacja fotorealistycznej grafiki przy użyciu uczenia maszynowego
Activision wcześniej zapowiadał już, że zostaje w klimacie Cold Wara i planuje crossover z dwoma, legendarnymi bohaterami filmów akcji. Skiny zadebiutowały oczywiście w formie zestawów, jak większość mikropłatności w ostatnich Call of Duty. Operatorów odblokowujemy w rezultacie z różnymi skórkami do broni, emblemami i charmami.
Oba zestawy wyceniono na 4800 CoD Pointsów, 2400 za sztukę, czyli niecałe 40 dolarów. Skiny oczywiście nie są żadnym elementem pay to win, nie zapewniają przewagi nad innymi graczami i nie zwiększają naszych obrażeń. Rambo i John McClane będą jednak dostępni do kupienia tylko przez miesiąc. W wielu graczach może to wzbudzić słynne już w grach wideo FOMO (fear of missing out).