Czy dwa wirniki, ogromny radiator i masa technologicznych rozwiązań będą w stanie zmrozić krew w rdzeniach CPU? To jeszcze nic pewnego, ale z pewnością nowy system producenta robi dobre wrażenie.
W nanoświecie procesorów wysoka temperatura często bywa zabójcza. Dlatego tak ważne jest zapewnienie im odpowiedniej regulacji powietrza. Konsekwencją źle dobranego chłodzenia jest nie tylko krótsza przeżywalność CPU. Ofiarą padają również gracze, patrząc jak uciekają im w tle dziesiątki fps-ów.
Zapobiec temu można tylko w jeden sposób – wybierając najlepsze coolery do CPU. Podobno jeden z takich może zaoferować Cooler Master. W ich ofercie właśnie pojawił się MasterAir MA410M, który z pomocą technologii zaopiekuje się każdym procesorem Intela i AMD spoczywającym na podstawkach LGA 2066/2011-3/2011/1151/1150/1155/1156/1366 lub AM4/AM3(+)/AM2(+)/FM2(+)/FM1.
Owa konstrukcja wykorzystuje współzależność pracy dwóch 12-centymetrowych wiatraków MasterFans i aluminiowego radiatora połączonego z czterema rurkami cieplnymi przylegającymi bezpośrednio do procesora. Jak na razie nie wiadomo za dużo o poziomie wydajności chłodzenia, za to wiemy, że jest w miarę ciche. W zależności od prędkości obrotów wirników, które to kręcą się 600-1800 RPM, wydzielany przez nie hałas nie przekroczy 31 dBA.
Oprócz zadań stricte powiązanych z obniżaniem temperatury, MasterAir MA410M pełni rolę dekoracyjną. Wbudowane podświetlenie RGB już po odpaleniu komputera tworzy tęczowe widowisko, które może być zarządzane z automatu, ustawione ręcznie za pomocą aplikacji (Asus Aura RGB, MSI Mystic Light, Cooler Master Master Plus+ etc.) lub specjalnym kontrolerem Cooler Master do sterowania światłem. Warto zaznaczyć, że wśród dostępnych animacji jest tryb monitoringu CPU informujący kolorem o aktualnej temperaturze pracy.
Prezentowany system chłodzenia Cooler Master będzie kręcił się po sklepach w cenie 70 dolarów.
Źródło: hexus.net