Idealne urządzenie dla osób cierpiących na zespół niespokojnych nóg? Niekoniecznie ma właściwości lecznicze, ale w dynamicznych grach dla wielu może okazać się zbawieniem.
Ubieralny moduł do sterowania w grach to prawdziwa gratka dla osób chcących sobie ułatwić i urozmaicić codzienne batalie w grach sieciowych. W końcu w wirtualnej rywalizacji chodzi o to, by być najlepszym, a tu swoistym rozwiązaniem może być kontroler Bcon.
Co w nim takiego wyjątkowego? To świetne uzupełnienie dla klawiatury i myszki, bowiem wszystkie komendy wybierane w grach możemy przenieść na gesty odbierane przez czujniki ruchu. Poruszając stopą w czterech kierunkach wydajemy polecenia standardowo przypisane do klawiszy klasycznych akcesoriów, co pozwala w szerszym zakresie i o wiele szybciej sterować postacią. Praktyczne zastosowanie Bcon możecie obejrzeć na poniższym materiale.
[you tube=tJek_0gpBok]Za odbieranie właściwego gestu odpowiada trzyosiowy akcelerometr i żyroskop, które z opóźnieniem podobnym do pracy w technologii przesyłu Bluetooth rozróżniają położenie czujnika i tłumaczą jego ruch na konkretne działanie zaprogramowane przez gracza. A tu zaznaczyć należy, że wyróżniony gest nie musi koniecznie stanowić jednej komendy, a może być również wykorzystany do stworzenia funkcji opartej o kilka klawiszy.
Zaletą kontrolera jest jego bezprzewodowa praca do 6 godzin, a także wbudowany silnik wibracyjny reagujący na niektóre zdarzenia w grach. Warto również wspomnieć o łatwym ładowaniu akumulatora przez przewód micro USB. I rzecz jasna nie można zapomnieć o rozmiarze Bcon. Urządzenie jest naprawdę niewielkie i lekkie (6x50x15 mm, 40 g), toteż w żaden sposób nie będzie ograniczać swobody poruszania i wygody w trakcie rozgrywki.
Nożny kontroler ma zadebiutować pod koniec 2018, ale nie wiadomo jeszcze ile dokładnie będzie kosztować w dniu premiery.
Źródło: