Na łamach serwisu YouTube pojawił się materiał, porównujący graficzny aspekt tegorocznej odsłony Pro Evolution Soccer z poprzednikiem opatrzonym numerkiem 2017. Jak z obietnic wywiązali się twórcy największego konkurenta FIFA?
Konami nęciło graczy szumnymi obietnicami znacznych zmian względem wyglądu poprzedniej odsłony serii. Wersja pecetowa miała być tą najładnieszą, a deweloperzy zobowiązali się do odpowiedniego wykorzystania mocy blaszaków. Co się zmieniło? Poza reprezentacją naszego kraju, o której pisaliśmy już wcześniej ewolucję silnika graficznego wraz z pracą koderów widać, nawet bardzo. Zarówno w systemie powtórek, trybunach jak i samej murawie.
Bez zbędnego przedłużania, obejrzyjcie materiał poniżej. Gdzie nowy PES pokazuje pazury a gdzie stoi w miejscu od roku? Oceńcie sami i podzielcie się opinią!
[you tube=SaNdK64VZNg]
Źródło: Candyland / YouTube