Ewan McGregor podczas ostatniego wywiadu stwierdził, że grany przez niego Obi-Wan Kenobi w nadchodzącym serialu będzie wyglądał zdecydowanie inaczej niż w filmach. Obecnie trwają zdjęcia do serialu.
Aktor Ewan McGregor pojawił się w programie Jimmy’ego Kimmela, aby opowiedzieć o kilku rzeczach. Wspomniał między innymi o nadchodzącym serialu Obi-Wan. Wyznał, że grana przez niego postać będzie wyglądała zupełnie inaczej niż w ostatnim filmie Zemsta Shitów, który powstał 10 lat temu. Co więcej, 4 maja kręcili scenę wraz z postacią, z którą nigdy wcześniej nie był widziany.
Miałem zagrać bardzo wyjątkową scenę 4 maja. Z kimś wyjątkowym w moim życiu. I to wszystko, co mogę ci o tym powiedzieć.
Muszę powiedzieć, że dobrze się bawię. Kostium jest prawdopodobnie nieco inny, niż można by się spodziewać. Ale powrócić do tej roli, powiedzmy, jest super. To wszystko wciąż tam jest, czuje się dobrze, jest kilka świetnych scenariuszy i wspaniali ludzie do pracy. Dobrze się bawię.
McGregor chwalił również nową technologię użytą podczas produkcji. StageCraft został ogłoszony już jakiś czas temu, aplikacja została stworzona przez Epic i wykorzystuje silnik Unreal Engine. Pozwala na wyświetlanie planu bezpośrednio na ekranach LED. Technologia ta ma sprawiać, że film wydaje się bardziej rzeczywisty niż w przypadku wykorzystania green screenów.
Zobacz: Gamingowe podsumowanie tygodnia (3 – 9 maja 2021)
Seria Obi-Wan to jeden z 10 nowych programów Star Wars, które pojawią się w Disney +. Niedawno ogłoszono, że do obsady dołączyła Maya Erskine (Plus One, Pen15). Dodatkowo Hayden Christensen powraca jako Anakin Skywalker.
