Dla wielu graczy jednym z większych problemów w grze Valorant jest brak możliwości wyboru mapy w meczach rankingowych. Nikt przecież nie chce trzy razy z rzędu grać na tej samej arenie. Póki co Riot Games nie zamierza wprowadzić takiej możliwości. Ale czy to zmieni się w przyszłości?
Valorant to w tym momencie gra, która cieszy się ogromnym zainteresowaniem ze strony graczy. Produkcja Riot Games wprowadziła trochę świeżości do gatunku strzelanek 5 na 5. Nie oznacz to, że wszystko jest w niej idealne. Wręcz przeciwnie. Gracze narzekają na kilka aspektów tytułu. Wśród najczęstszych problemów wymienia się między innymi brak możliwości wyboru mapy przed rozpoczęciem meczu. Pomimo 4 lokacji w puli zdarza się, że zmuszeni jesteśmy do zagrania trzech, czterech, a czasami nawet pięciu spotkań na tej samej mapie. Właśnie dlatego gracze domagają się zmian.
W Valorant wybór map jak w CS:GO?
Rozwiązaniem problemu mógłby być system podobny do tego w Counter-Strike: Global Offensive. Tam gracze przed wyszukiwaniem meczu wybierają mapy, na których chcą grać. Wystarczy tylko usunąć arenę, na której rozegraliśmy ostatnie spotkanie i mamy pewność, że trafi nam się coś innego. W Valorant takiej możliwości nie mamy. Co gorsze, Riot Games póki co nie zamierza jej wprowadzić. Zdaniem twórców gry znacząco wydłużyłoby to czas oczekiwania na mecz, a do tego nie mogą dopuścić. Pomimo tego gracze nie odpuszczają. Znany w środowisku esportowym DonHaci zaproponował Riot Games inny system.
– Nikt nie chce grać na tej samej mapie trzy razy z rzędu. Jeśli nie będzie opcji wyboru map, co powiecie na opcję zablokowania jednej mapy, pozostawiając trzy mapy w puli? – napisał DonHaci na Twitterze.
no one wants to play the same map 3 times in a row, if there won't be an option to pick maps how about having the option to just ban a single map, leaving 3 maps in the map pool? pic.twitter.com/sgTf9sNNCN
— Haci (@DonHaci) July 16, 2020
Niestety, póki co nie doczekał się odpowiedzi ze strony Riot Games, ale trzeba przyznać, że byłoby to spore ułatwienie. Może i czasami musielibyśmy zagrać w lokacji, za którą nie przepadamy, ale przynajmniej nie kilka meczów z rzędu. Niewykluczone, że w przyszłości wybór map pojawi się w Valorant. W końcu Riot Games zapowiedziało, że do gry systematycznie będą dodawane kolejne areny i wtedy byłoby to zdecydowanie łatwiejsze do wprowadzenia.